Zatrzymany prorosyjski polityk Wiktor Medwedczuk zwrócił się do prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zaproponował wymianę za obrońców i mieszkańców Mariupola.

REKLAMA

Chcę zwrócić się do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina z propozycją wymiany mnie na obrońców i mieszkańców Mariupola, którzy znajdują się w zablokowanym mieście bez bezpiecznego dostępu korytarzami humanitarnymi - mówi na nagraniu Medwedczuk.

Najeźdźcy bombardują ludność cywilną, blokują dostawy pomocy humanitarnej do miasta, przymusowo wywożą Ukraińców na terytorium Rosji i celowo niszczą miasto - powiedział Medwedczuk. Dodał, że "w zablokowanym Mariupolu pozostaje - według różnych ocen - około 120 tys. cywilów".

​Wczoraj Oksana Marczuk, żona ukraińskiego oligarchy zaapelowała o jego wymianę za dwóch Brytyjczyków będących w rosyjskiej niewoli. Rosyjskie MSZ liczy na to, że brytyjskie władze nie zawahają się odpowiedzieć na to wezwanie.

Medwedczuk został zatrzymany przez SBU 12 kwietnia. Prokremlowski polityk próbował uciec przez Nadniestrze do Moskwy. Służby schwytały go w obwodzie kijowskim.

Medwedczuk 16 kwietnia został umieszczony w areszcie na mocy decyzji sądu. Wcześniej zbiegł z aresztu domowego, w którym przebywał od maja 2021 roku. Ucieczka ta nastąpiła 26 lutego, dwa dni po rozpoczęciu inwazji rosyjskiej na Ukrainę.