Sąd Okręgowy w Krakowie odroczył ogłoszenie orzeczenia ws. pozwu złożonego w trybie wyborczym przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Ogłoszenie wyroku nastąpi w piątek.
Ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa Jacek Majchrowski domaga się sprostowania wypowiedzi premiera. Morawiecki mówił podczas konwencji PiS, że władze miasta niewiele zrobiły w walce ze smogiem. 14 października Mateusz Morawiecki przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018 r., w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem, nie zrobili nic lub prawie nic - ocenił szef rządu.
Podczas czwartkowej rozprawy adwokat Majchrowskiego Grzegorz Kuca wymienił działania, świadczące o aktywnej i efektywnej walce władz miasta i Majchrowskiego ze smogiem. Przywołał także stwierdzenie Najwyższej Izby Kontroli, że "gmina miejska Kraków realizowała wszystkie działania przewidziane w programie ochrony powietrza z 2013 r. i jego aktualizacji z 2017 r., na działania naprawcze wydano łącznie ponad 1,2 mld zł, w tym z kasy miasta ponad 766 mln".
Reprezentujący premiera Mateusza Morawieckiego Krzysztof Kufel podkreślił, że KWW Jacka Majchrowskiego składając pozew w trybie wyborczym podejmuje debatę publiczną, której miejscem nie powinien być sąd. Działanie Majchrowskiego reprezentant premiera uznał także za element kampanii wyborczej.
Kufel wskazywał, że słowa premiera "nic albo prawie nic" mają charakter oceny i z tego względu nie powinny być przedmiotem pozwu w trybie wyborczym.
(mn)