Szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz stwierdził, że czeka na wyrażoną przez Donalda Tuska propozycję "naukowej, uczciwej i jawnej" debaty jego ekspertów z ekspertami reprezentującymi rząd. Wykluczył jednak możliwość, by odbywała się ona za zamkniętymi drzwiami i "była przedmiotem jakiegoś politycznego kompromisu". "Taki jest pomysł tych, którzy myślą, że można handlować nauką. Tak głęboko zanurzyli się w trującej moralnie atmosferze Okrągłego Stołu, że chcą zrobić okrągły stół naukowców"- mówił.
Jesteśmy gotowi do każdej debaty w tej sprawie, ale musi to być debata naukowa, uczciwa, transparentna. Taka, którą będzie kontrolowało społeczeństwo. Nie musi być przy pełnej sali, ale niech będzie kamera - mówił Macierewicz w Poznaniu, gdzie odebrał przyznany mu przez Akademicki Klub Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego medal Przemysła II. Niech będzie możliwość bezpośredniego weryfikowania, jak wyglądają dowody obu stron. Niech to nie będzie Magdalenka, bo Magdalenki w sprawie Smoleńska, póki ja żyję, nie będzie - dodał. Zaproponował też, by takie spotkanie odbyło się właśnie w poznańskim AKO. Co do jednego nie mamy chyba żadnej wątpliwości: poznaniacy uczciwości dopilnują - oświadczył.
Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego powstał w 2011 roku w Poznaniu. Został założony przez pracowników naukowych z poznańskich uczelni. Zrzesza obecnie ponad 260 osób, przedstawicieli świata nauki z całego kraju. Celem AKO ma być propagowanie postaw upowszechniających nowoczesny polski patriotyzm, który łączy pamięć o dokonaniach i tradycjach z działaniami na rzecz rozwoju kraju i przyszłych pokoleń.
(mn)