Robert Lewandowski w przyszłym sezonie będzie piłkarzem Borussii Dortmund. Takie zapewnienie złożył dyrektor mistrzów Niemiec Hans-Joachim Watzke. Ostatnio pojawiało się wiele gorących informacji w sprawie transferu Polaka. Napastnikiem miały interesować się takie futbolowe potęgi jak: Chelsea Londyn, Juventus Turyn i Manchester United.
Władze Borussii nie zgadzają się na transfer Lewandowskiego. To nie ma znaczenia, ile ofert otrzymamy. Od kilku tygodni powtarzam, że po Euro 2012 Robert wraca do naszego klubu i będzie trenował z nami - stwierdził Watzke.
Jego zdaniem, za całe zamieszanie w sprawie przyszłości napastnika odpowiedzialne są polskie media. Denerwują mnie te spekulacje. Nie obchodzi mnie to, jakie plotki podają polscy dziennikarze. Orientuję się w tamtejszych mediach i wiem, jak takie wiadomości klasyfikować - skomentował szef BVB.
Od kilku tygodni w zagranicznych mediach aż huczy od plotek na temat transferu Lewandowskiego. Wczoraj "The Telegraph" poinformował, że Roman Abramowicz chce sprowadzić napastnika BVB do Chelsea Londyn. Rosyjski miliarder prawdopodobnie pojawi się dziś na Stadionie Narodowym, aby obejrzeć spotkanie Polska - Rosja.
Tymczasem włoski portal "Tuttomercatoweb.com" podał, że Borussia Dortmund doszła do porozumienia z Manchesterem United w sprawie sprzedaży Lewandowskiego. Jak twierdzi, Anglicy mają zapłacić za reprezentanta Polski 18 milionów euro. Zawodnik miałby zostać oficjalnie zostać piłkarzem "Czerwonych Diabłów" po zakończeniu mistrzostw Europy.
W ostatnim czasie pojawiły się również pogłoski o tym, że napastnikiem interesuje się także Juventus Turyn. Jednak od razu zdementował się menedżer piłkarza Cezary Kucharski.
AsInfo/RMF FM