Paweł Kukiz, kandydat do Sejmu z opolskiej listy Prawa i Sprawiedliwości znów nie przebiera w słowach. Na platformie X (wcześniej znanej jako Twitter) wulgarnie odniósł się do jednego z użytkowników. „No to jak Ryszard? Mogę cię wy***, miłośniku disco polo? :-)” – napisał muzyk.

REKLAMA

Internetowa dyskusja, w której Kukiz zwrócił się w wulgarny sposób do jednego z użytkowników, rozpoczęła się od wpisu kandydata na posła. Założyciel Kukiz’15 opublikował link do posta Instytutu Demokracji Bezpośredniej założonego przez fundację Kukiza Potrafisz Polsko. Na stworzenie Instytutu pieniądze z rezerwy budżetowej przyznał premier Mateusz Morawiecki.

Instytut Demokracji Bezpośredniej w poście informował o swojej działalności podczas Campusu Polska Przyszłości. "Warsztaty i wykłady za ‘pieniądze dla Kukiza od Morawieckiego’ na Campusie Rafała Trzaskowskiego :-)" - takim komentarzem Kukiz opatrzył link.

W odpowiedzi na wpis, również wulgarnie, wielu użytkowników przypominało Kukizowi jego słowa. "Jak zostanę politykiem to naplujcie mi w ryj i mówcie do mnie szmato" - mówił przed laty muzyk.

Teraz część internautów dopytywała go, gdzie będzie można go spotkać, by powiedzieć mu prosto w twarz co o nim myśli.

Użytkownik Ryszard z kolei wrzucił mema z zrzutem z ekranu z teledysku zespołu Piersi do piosenki "Bałkanica" i opisem "Tylko przypomnę, że największy swój hit Piersi nagrały po wy*** Kukiza". "No to jak Ryszard? Mogę cię wy***, miłośniku disco polo? :-)" - odpowiedział Kukiz.

Po skandalicznych wpisach w 2018 Kukiz miał zlikwidować konto

Przypomnijmy, że Kukiz już kiedyś przepraszał za skandaliczne wpisy w mediach społecznościowych. Było to w 2018 roku, gdy Jakub Kulesz poinformował o odejściu z ruchu Kukiz’15 i przystąpieniu do partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Wówczas rozwinęła się dyskusja na ten temat między Markiem Jakubiakiem a Pawłem Kukizem.

Najwięcej emocji wywołał jednak tweet, który był odpowiedzią na wpis Jacka Wilka członka partii Wolność, który pochlebnie wypowiedział się o Marku Jakubiaku, stwierdzając m.in., że "takich nam trzeba na froncie naprawy Polski" i że "przyda się też wojskowa dyscyplina".

Kukiz napisał m.in. o Wilku "w ekstazie łajanym przez Jakubiaka".

Gdy sprawę zaczęły opisywać media, Kukiz napisał: "W związku z sytuacją, że utraciłem kontrolę nad swoim kontem na Twitterze, zmuszony jestem konto zlikwidować, co uczynię jutro o ósmej rano".

Tłumacząc decyzję o likwidacji konta na Twitterze, stwierdził, że "ma do niego dostęp zbyt wiele osób" - między innymi, jak podał, ludzie, którzy współpracowali z nim i z jego ugrupowaniem za czasów wyborów prezydenckich i parlamentarnych w 2015 roku, ale obecnie niezwiązani już z Kukiz’15.

Konto pkukiz, które miało być zlikwidowane, nadal jednak funkcjonuje.