Komisja śledcza ds. Pegasusa powołała pierwszych świadków. Wśród osób, które będą zeznawać, znaleźli się między innymi Jarosław Kaczyński, Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński, Zbigniew Ziobro i Beata Szydło. Wcześniej powołano też stałych doradców komisji. Pierwsze posiedzenie komisji rozpoczęło się w poniedziałek o godz.12:00.

REKLAMA

Na poniedziałkowym posiedzeniu komisja przedstawiła plan prac, ustaliła liczbę stałych doradców i powołała pierwszych świadków.

Wśród osób, które zostaną przesłuchane w charakterze świadków znaleźli się między innymi Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Maciej Wąsik, Michał Kamiński, Beata Szydło.

Komisja zamierza też wezwać polityka Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzę, który według Citizen Lab ponad 30 razy był inwigilowany przez poprzednią władzę.

Przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka powiedziała, że chciałaby, aby jako pierwszy zeznawał właśnie Kaczyński. Wszyscy wiemy o tym doskonale, że na Nowogrodzkiej zapadały najważniejsze decyzje, więc dobrze by było, aby Pan Kaczyński powiedział, co wie o Pegasusie pod przysięgą - powiedziała Sroka.

Pełna lista świadków

Członkowie komisji z ramienia PSL, Polski 2050, Lewicy i Koalicji Obywatelskiej przestawili wspólną listę świadków, na której znaleźli się politycy PiS i byli szefowie służb specjalnych.

Wszystkie kandydatury zostały przyjęte, w związku z tym przed komisją śledczą ds. Pegasusa staną: prezes PiS Jarosław Kaczyński, b. premier Beata Szydło, b. wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, b. szef MS Zbigniew Ziobro, europoseł KO Krzysztof Brejza i jego adwokat, a prywatnie żona Dorota Brejza, b. szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef NIK Marian Banaś, b. szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak, b. wiceminister finansów Piotr Patkowski, b. minister sprawiedliwości i senator Krzysztof Kwiatkowski, b. szef CBA Ernest Bejda, b. szef departamentu NIK Marek Bieńkowski, b. szef CBA Andrzej Stróżny, b. wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, dyrektor departamentu funduszu sprawiedliwości Urszula Dubejko, b. rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak i prokurator Jakub Tietz.

"Dzisiaj chyba nikt nie ma wątpliwości, że Pegasus był stosowany przez polskie służby"

Pierwsze posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa rozpoczęło się o godz. 12:00. Magdalena Sroka chwilę przed początkiem obrad mówiła dziennikarzom, że komisja rozpoczyna pracę merytoryczną.

Aby odpowiedzieć na wszystkie pytania potrzebne są dokumenty i materiały, które uzyskamy od resortów i służb - zaznaczyła. Wszyscy zostaliśmy okłamani przez PiS, który początkowo próbował wyprzeć się jakoby miał kupić system Pegasus, mówiąc, że jest to koń ze skrzydłami. Dzisiaj chyba nikt nie ma wątpliwości, że Pegasus to system, który był stosowany przez polskie służby - dodała.

W pierwszej kolejności posłowie zajęli się powołaniem stałych doradców komisji. Każdy z posłów komisji miał możliwość zgłoszenia dwóch doradców.

Na biegłych powołano: adwokata i eksperta ds. systemów teleinformatycznych Piotra Marciniaka; adwokat Katarzynę Leder Salgueiro; b. zastępcę szefa SKW płk Dariusza Pilarza, adwokata dr Piotra Binasa, adwokat Esterę Derdę, adwokata i inżyniera informatyki Adama Behana, adwokata Filipa Curyło, b. oficera SKW Grzegorza Nawrockiego, mec. Annę Trocką, adwokata Pawła Bojarczuka, prawnika i zastępcę GIODO Mirosława Sanka, adwokata Olafa Szczypińskiego, b. funkcjonariusza CBA i policji, eksperta Akademii Antykorupcyjnej Sławomira Śnieżko, adwokata Filipa Wołoszczaka oraz adwokata Bartosza Miazka.

Wszystkie kandydatury zostały przyjęte przez komisję bez sprzeciwu. Posłowie PiS-u Jacek Ozdoba i Mariusz Gosek oraz Przemysław Wipler z Konfederacji poinformowali, że ze względu na to, iż zgłosili wyłącznie po jednym kandydacie na doradców, będą kierowali wnioski uzupełniające we właściwym czasie. W związku z tym, Magdalena Sroka zaproponowała przyjęcie uchwały o ustaleniu 22. stałych doradców. Komisja jednomyślnie przyjęła uchwałę.

Czym zajmie się komisja śledcza ds. Pegasusa?

Sejm pod koniec stycznia powołał członków komisji śledczej ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Na szefową komisji wybrano Magdalenę Srokę (PSL-TD). Wiceszefami komisji zostali: Marcin Bosacki (KO), Paweł Śliz (Polska 2050-TD), Tomasz Trela (Lewica) i Przemysław Wipler (Konfederacja). Zasiadają w niej również Mariusz Gosek (PiS), Sebastian Łukaszewicz (PiS), Marcin Przydacz (PiS), Joanna Kluzik-Rostkowska (KO), Jacek Ozdoba (PiS) i Witold Zembaczyński (KO).

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję w okresie od 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Będzie również badała, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystanie Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe.

Jakie możliwości ma Pegasus?

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością.

W lipcu 2021 roku opublikowane zostały wyniki międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa 17 mediów, w których stwierdzono, że oprogramowanie Pegasus umożliwiało śledzenie co najmniej 180 dziennikarzy, 600 polityków, w tym trzech prezydentów, 10 premierów i jednego króla oraz 85 działaczy praw człowieka i 65 liderów biznesu z różnych krajów.

Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.