PSL był, jest i będzie w parlamencie - powiedział lider ludowców Janusz Piechociński podczas wieczoru wyborczego swojej partii. Według sondażu Ipsos dla TVP, PSL uzyskało 5,2 proc. głosów.
Byliśmy, jesteśmy i będziemy w parlamencie. Będziemy zawsze ugrupowaniem demokracji parlamentarnej, zawsze stojącym na straży konstytucji i praw naszego narodu - mówił Piechociński.
Zapowiedział, że ludowcy będą chcieli realizować zobowiązania z kampanii wyborczej, nawet nie będąc w rządzie. Zawsze będziemy służyć ludziom, zawsze będziemy służyć Polsce - mówił.
Według prezesa PSL, kolejna kadencja Sejmu "powinna być dobra dla Polski". To powinna być kadencja, w której nasze problemy będą zmniejszone, a wszystkie szanse wykorzystane. I zróbmy to razem - apelował.
Również wiceszef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał, że "trzeba myśleć o tym co dalej". Przed nami wiele planów, przed nami wyzwanie dbania o polską rodzinę. Udało się to zrobić w te cztery lata, (...) ale jesteśmy dalej w połowie drogi. Potrzebny jest dalej dobry program dla polskich rodzin. Dobry program PSL-u - przekonywał minister pracy i polityki społecznej.
(edbie)