Wiesz kiedy trzeba wezwać karetkę? Krakowskie pogotowie opublikowało listę objawów, które wymagają natychmiastowej interwencji ratowników medycznych. To nie tylko utrata przytomności i nagły, ostry ból w klatce piersiowej, ale także udar cieplny czy wyziębienie organizmu. Zawsze powinniśmy natomiast pamiętać dwa numery alarmowe - 999 i 112.
Po wykręceniu numeru 999 lub 112 na terenie Małopolski zostaniemy połączeni z jedną z dwóch Skoncentrowanych Dyspozytorni Medycznych: w Krakowie lub Tarnowie. Dla osoby wzywającej pomocy nie ma to jednak znaczenia - dyspozytor wyśle zawsze tę karetkę, która jest w stanie najszybciej dojechać do poszkodowanego.
Dyspozytorowi należy krótko opisać, co się dzieje i podać - najdokładniej jak potrafimy - miejsce zdarzenia. Dyspozytor w pierwszej kolejności zapyta o adres, prosząc też o dodatkowe informacje, np. nr bloku, klatki, piętro czy np. drogę podjazdu pod blok. Pytania mogą wydawać się błahe i niepotrzebne, ale w praktyce są one niezwykle istotne, aby ratownicy mogli jak najszybciej dotrzeć do pacjenta.
Następna część rozmowy to wywiad dotyczący pacjenta i jego stanu. Zostaniemy poproszeni o podanie jego danych osobowych i przebytych chorób. Oczywiście, przygodne osoby odpowiadają po prostu: "nie wiem". Dyspozytor zapyta też o wiek chorego, jeśli tego nie wiemy, podajemy przybliżony wiek - wystarczy sama informacja, czy jest to dziecko czy np. osoba starsza.
Na zakończenie rozmowy dyspozytor zapyta o imię i nazwisko i poinformuje o swojej decyzji: czy karetka zostanie wysłana. Jeśli dyspozytor uzna, że nie ma podstaw do dysponowania ambulansu, udzieli niezbędnych wskazówek, gdzie i jak szukać dalszej pomocy.
Już w trakcie rozmowy dyspozytor wprowadza niezbędne dane (m.in. lokalizację) do systemu komputerowego i wysyła karetkę. Powiadamia też inne służby, jeśli jest taka potrzeba. Może w tym czasie kontynuować rozmowę ze zgłaszającym i np. instruować go, jak pomóc poszkodowanemu. Taka rozmowa nie opóźnia przyjazdu ambulansu.
Polskie prawo nakłada na każdego obywatela obowiązek pomocy osobie rannej czy chorej w miejscu publicznym. Ratownicy apelują tutaj jednak do sumienia, nie do poczucia obowiązku. Nikt z nas nie chciałby przecież być pozostawionym bez pomocy - dlatego, nawet jeśli się spieszymy, pozostańmy z chorym do czasu przyjazdu karetki. Jego stan może się przecież pogorszyć.
To sytuacje bardzo rzadkie, ale od czasu do czasu się zdarzają. Ktoś z naszych krewnych, przebywający na terenie Małopolski, w momencie, gdy my jesteśmy w innej części Polski, nie potrafi sam wezwać pomocy i kontaktuje się z nami. W takiej sytuacji należy zadzwonić na lokalny numer 112 - dyżurny powinien pomóc nam w połączeniu z właściwą dyspozytornią pogotowia.
Nawet jeśli nie umiemy, nawet jeśli się boimy - nie wahajmy się udzielić choremu pierwszej pomocy. To są proste czynności i nie będziemy ich wykonywać długo - jedynie do momentu przyjazdu ratowników. Te kilka minut może jednak zaważyć na czyimś życiu.
Instrukcje, jak udzielić pierwszej pomocy, poda nam dyspozytor na bieżąco, przez telefon.
W sytuacjach nagłego zagrożenia zdrowia i życia, szczególnie gdy zaobserwujemy poniższe objawy:
- Utrata przytomności
- Zaburzenia świadomości
- Drgawki
- Nagły, ostry ból w klatce piersiowej
- Zaburzenia rytmu serca
- Nasilona duszność
- Nagły ostry ból brzucha
- Uporczywe wymioty, zwłaszcza z domieszką krwi
- Masywny krwotok z dolnego odcinka przewodu pokarmowego
- Masywny krwotok z dróg rodnych
- Gwałtownie postępujący poród
- Ostre i nasilone reakcje uczuleniowe (wysypka, duszność) będące efektem zażycia leku, ukąszenia, czy użądlenia przez jadowite zwierzęta
- Zatrucia lekami, środkami chemicznymi czy gazami
- Rozległe oparzenia
- Udar cieplny
- Wyziębienie organizmu
- Porażenie prądem
- Podtopienie lub utoniecie
- Agresja spowodowana chorobą psychiczną
- Dokonana próba samobójcza
- Upadek z dużej wysokości
- Rozległa rana, będąca efektem urazu
- Urazy kończyny dolnej, uniemożliwiające samodzielne poruszanie się
(MRod)