O godz. 21 czasu polskiego Iga Świątek zagra z Greczynką Marią Sakkari w finale turnieju WTA w Indian Wells. Stawką - poza triumfem w prestiżowej imprezie - jest miano rakiety numer dwa na świecie.
Świątek rozkręcała się powoli, trzy pierwsze mecze wygrała w trzech setach, ale w ćwierćfinale i półfinale dała prawdziwy pokaz tenisa. 20-latka z Raszyna ma w tym momencie najlepszy bilans tego sezonu spośród wszystkich tenisistek - 19 zwycięstw wobec ledwie trzech porażek, a z rzędu wygrała już 10 spotkań.
Powalczy o triumf w sercu Kalifornii jako druga Polka. W 2014 roku wygrać nie udało się również prowadzonej wtedy przez Tomasza Wiktorowskiego Agnieszce Radwańskiej, która w decydującym pojedynku uległa Włoszce Flavii Pennetcie 2:6 1:6.
W niedzielę Świątek stanie przed szansą na piąty zawodowy triumf, a czwarty w cyklu WTA. W poprzednim sezonie zwyciężyła w Adelajdzie i Rzymie, a pod koniec lutego wygrała turniej w Dausze. Jej największym sukcesem pozostaje wielkoszlemowy tytuł z Paryża z 2020 roku. Jedyny finał imprezy WTA przegrała w debiucie na tym etapie w Lugano w 2019 roku.
Racquet throw + fist pumps = FINAL BOUND @iga_swiatek | #IndianWells pic.twitter.com/OOYLQISOfe
WTAMarch 19, 2022
W Indian Wells zapracowała już na 650 punktów do rankingu WTA i prawie 650 tys. dolarów premii. W przypadku końcowej wygranej te liczby wzrosną do, odpowiednio, do 1000 i 1,23 mln, a efektem będzie pozycja wiceliderki listy światowej, tylko za Australijką Ashleigh Barty.
Jeśli się to nie uda, Polka w poniedziałkowym notowaniu będzie trzecia, ledwie dziewięć punktów za... Sakkari. Z 26-letnią Greczynką w ostatnich miesiącach spotyka się regularnie - trzy pierwsze starcia przegrała, w tym ćwierćfinale French Open 2021, ale 25 lutego w półfinale w Dausze Świątek wygrała 6:3 6:4.
Znam Igę bardzo dobrze, jest uroczą dziewczyną i świetną zawodniczką, wygrała turniej Wielkiego Szlema w wieku 19 lat, gra niewiarygodnie. Bardzo ją szanuję i podziwiam, ale w finale czeka nas nieprawdopodobna walka. To będzie trudny mecz dla nas obu i jestem pewna, że obie zrobimy wszystko, by zdobyć ten tytuł - skomentowała Sakkari.
Greczynka regularnie dochodzi do dalekich etapów zmagań WTA, ale w dorobku ma jeden tytuł, wywalczony w Rabacie w 2019 roku. Trzykrotnie w finałach schodziła z kortu pokonana, w tym w bieżącym sezonie w Sankt Petersburgu.