Hokej od kuchni, czyli ile litrów potu traci zawodnik w czasie meczu i po co maluje się lód

Ile waży strój hokeisty przed meczem i po nim? Ile litrów potu traci zawodnik w czasie spotkania i po co mu 200-litrowa beczka z lodem? Czym różni się lód "szybki" od "wolnego" i dlaczego maluje się taflę? W oczekiwaniu na start hokejowych MŚ w katowickim Spodku reporter RMF FM Marcin Buczek rozmawia o hokejowej kuchni z fizjoterapeutą naszej kadry Krzysztofem Ritszelem i szefem komitetu organizacyjnego MŚ Karolem Pawlikiem. Przeczytajcie, posłuchajcie!

Strój zawodnika z pola waży do 10 kilogramów, po treningu może ważyć o kilogram czy dwa więcej. (...) Są zawodnicy, którzy w czasie ciężkiego meczu tracą nawet do dwóch litrów potu. Zależy to od tego, jak eksploatowany jest zawodnik w czasie meczu, czy wychodzi na przewagi, osłabienia, ale też oczywiście od indywidualnych uwarunkowań.

W czasie przygotowań przed sezonem dieta jest oparta na większej ilości protein, ponieważ te dalsze treningi - one zmieniają się w różnych fazach przygotowań - muszą odbywać się na jakiejś bazie mięśniowej. Jeśli chodzi o aktualne przygotowania, przed mistrzostwami, skupiamy się generalnie na tym, żeby zawodnik przyjmował posiłki lekkostrawne, żeby nie zawierały zbyt dużej ilości tłuszczu, ale jednocześnie kaloryczne - czyli makarony w różnych postaciach.

Bezpośrednio po meczu zawodnik ma kilka możliwości. Są zawodnicy, którzy potrzebują masażu. Im bliżej końca turnieju, tym bardziej narasta zmęczenie i wtedy masujemy nawet do godzin nocnych. Niektórzy korzystają z beczek z lodem. Są to takie, powiedzmy, duże kosze, 200-litrowe. Dostęp do lodu mamy bezproblemowy - bierzemy śnieg z rolby, która czyści lód. Do beczki wrzucamy około 15-20 kilogramów takiego śniegu. Zawodnik wchodzi do środka na minutę, dwie. Oczywiście nie jest to nic przyjemnego dla ciała, ale dla organizmu bardzo korzystne: to przede wszystkim odejście tzw. "ciężkich nóg", czyli rodzaj odkwaszenia.

Następna rzecz to dostarczenie pokarmu, który uzupełni braki węglowodanów czy witamin. No i sen, który jest najlepszym rozwiązaniem.

Lodowisko w Spodku przygotowywaliśmy do MŚ ponad tydzień. (...) To, czy lód jest "szybki" czy "wolny", zależy od jego temperatury. Ten mniej zmrożony jest cięższy, ciężej się jeździ, ciężej prowadzi się krążek. Lód w Spodku jest dosyć mocno zmrożony, twardy, tak że myślę, że będzie szybka gra.

Taflę maluje się zwykłą farbą, taką, którą można kupić w sklepie. Chodzi o kolor - żeby dla kibica ta biel ładnie wyglądała, żeby hokeiści ładnie się na niej prezentowali. Nie znam lodowiska, które by nie korzystało z tego typu rozwiązań.