Polska w chaosie politycznym i na skraju kryzysu państwowego, destabilizacja działalności instytucji państwowych, PiS nie chce zrezygnować z władzy - to niektóre z komentarzy publikowanych na temat sytuacji w Polsce w prasie europejskiej. Zebraliśmy publikacje dotyczące zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w mediach brytyjskich, hiszpańskich, niemieckich i włoskich.
Zdaniem hiszpańskich komentatorów sytuacja w Polsce jest zbliżona do tej w Hiszpanii, gdzie po wyborach parlamentarnych z 23 lipca 2023 roku zwycięska centroprawicowa Partia Ludowa (PP) musiała ustąpić sojuszowi wielu ugrupowań centrolewicowych, dzięki którym trzeci rząd Pedro Sancheza zdobył wotum zaufania w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu.
Dziennik "El Espanol" zauważył, że trzeci gabinet Tuska bazuje na koalicji "sił lewicy oraz centroprawicy" i doszedł do władzy, gdyż premierowi zjednoczonej prawicy Mateuszowi Morawieckiemu nie udało się zdobyć wystarczającego poparcia w Sejmie.
"Polska znalazła się w chaosie politycznym po zatrzymaniu byłego ministra spraw wewnętrznych w pałacu prezydenckim" - napisał "El Espanol", prognozując, że kohabitacja rządu premiera Tuska i prezydenta Andrzeja Dudy będzie trudna.
Komentatorzy odnotowują, że sprawa wtorkowego uwięzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika doprowadziła do protestów w Warszawie. Zwrócili uwagę, że Kamiński i Wąsik zostali osadzeni po uprzednim skazaniu ich przez sąd na 2 lata więzienia i cofnięciu im immunitetów poselskich pomimo wydanego w 2015 r. prezydenckiego prawa łaski.
Dziennik "ABC" i agencja EFE donoszą o rozpoczętym przez Kamińskiego w środę strajku głodowym, a także o protestach przeciwników uwięzienia posłów. Zwracają uwagę, że jedna z manifestacji odbyła się przed domem premiera Tuska.
"Przed domem szefa polskiego rządu, Donalda Tuska, pojawiły się napisane na śniegu słowa 'Nie zamkniesz wszystkich'" - przekazał madrycki "ABC".
Komentatorzy rozgłośni Cope i RNE zauważyli, że chaos polityczny w Polsce, to zły prognostyk dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy. Podkreślają, że destabilizacja działalności instytucji państwowych osłabia Polskę, ważnego sojusznika Kijowa, za której granicą trwa wojna.
Z kolei portale Gaceta i El Debate zwracają uwagę na zaostrzającą się retorykę pomiędzy prezydentem Dudą a premierem Tuskiem. Odnotowują wtorkową deklarację szefa rządu, który zagroził głowie państwa konsekwencjami karnymi za próbę ukrycia posłów poszukiwanych przez policję.
Gaceta przytoczyła słowa prezydenta, który stwierdził, że nie spocznie, dopóki Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie wyjdą z więzienia. Zdaniem portalu, premier ich "prześladuje".
Hiszpańscy komentatorzy odnotowali również, że chaos polityczny towarzyszący pierwszym tygodniom rządów trzeciego gabinetu Tuska wynika z problemów dotyczących praworządności w Polsce.
"Polski prezydent, który stwierdził, że jest 'zszokowany' sytuacją, powtórzył swój sprzeciw wobec 'wsadzaniu do więzieniu' osób, które zostały przez niego ułaskawione" - napisała Gaceta.
Stołecznemu portalowi wtóruje dziennik online El Diario, wskazując na związany z zatrzymaniem Kamińskiego i Wąsika "kryzys instytucjonalny w Polsce".
Zdaniem niemieckich mediów sprawa zatrzymania polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika doprowadziła do "zaostrzenia konfliktu między nowym i starym obozem rządowym". Wtorek przejdzie do historii Polski - pisze w środę dziennik "Berliner Zeitung".
"Skazani politycy PiS zabarykadowali się w Pałacu Prezydenckim, aby uniknąć aresztowania" - opisuje "Berliner Zeitung".
"W 2015 roku zwyciężyło PiS, bo jego populizm wiązał się z odpowiedzią na realne problemy 'zwykłych Polaków' - np. walkę z biedą. Dziś PiS to przede wszystkim partia broniąca własnych elit politycznych" - czytamy. Dlatego na przykład bardzo niewiele osób przychodzi na demonstracje w obronie byłych pracowników państwowej TVP - zaznacza berliński dziennik. "Czasem kilkadziesiąt, czasem dwieście osób. Nie te dziesiątki tysięcy, o jakich marzy Jarosław Kaczyński" - dodaje.
Zdaniem "Berliner Zeitung", zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika nie jest też najlepszą wiadomością dla nowego premiera Donalda Tuska. "Nawet jeśli premier wygra ten spór, Andrzej Duda pozostanie prezydentem do sierpnia 2025 roku. I nie ma dziś wątpliwości, że jest on gotowy zrobić wiele, aby zablokować liberalny rząd" - komentuje gazeta.
Aresztowanie dwóch polityków PiS podsyca nastroje w Warszawie; prezydent Duda nadal blokuje rząd Donalda Tuska, który znajduje się pod presją czasu; istnieje nawet groźba nowych wyborów - pisze z kolei dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
"W Polsce zaostrza się konflikt między nowym i starym obozem rządzącym" - zaznacza portal telewizji ARD. Jak przypomina "dwóch skazanych polityków PiS najwyraźniej szukało schronienia u prezydenta Dudy, ale mimo to trafiło do więzienia, a jeden z nich rozpoczął strajk głodowy".
Polska "przeżywa obecnie próbę sił", która na razie osiągnęła swój punkt kulminacyjny we wtorek wieczorem - czytamy w dzienniku "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Podczas kampanii wyborczej i po jej zakończeniu Tusk zapowiadał, że rozliczy PiS i jego urzędników, "spór o Kamińskiego i Wąsika pokazuje, jak trudna będzie to praca" - dodaje gazeta.
Polska, kraj należący do UE i NATO, "znajduje się na skraju kryzysu państwowego" - podkreśla w tekście poświęconym sytuacji w Polsce portal RND.
Ostatnie wydarzenia w Polsce związane z aresztowaniem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika brytyjska media określają jako "dramatyczną eskalację" oraz "bezprecedensowe" - choć ich relacje mają raczej charakter informacyjny, bez wskazywania, kto ma rację w sporze.
"Polska policja aresztowała byłego ministra spraw wewnętrznych i wiceministra spraw wewnętrznych w Pałacu Prezydenckim w Warszawie w dniu bezprecedensowego teatru politycznego. (...) Aresztowania uwypuklają zawirowania polityczne między partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS) a nową prounijną koalicją" - pisze na portalu publicznej stacji BBC jej warszawski korespondent Adam Easton, relacjonując przebieg wydarzeń ostatnich godzin.
"Koalicja Tuska objęła władzę w zeszłym miesiącu, obiecując cofnięcie wprowadzonych przez PiS zmian w sądownictwie, mediach publicznych i służbie cywilnej, które zdaniem Komisji Europejskiej i wielu innych organów międzynarodowych podważyły praworządność w Polsce. Jednym z jej pierwszych działań było zreformowanie państwowej telewizji, radia i agencji informacyjnej, które PiS przekształcił w propagandową tubę swojego rządu. Ale jej metody były podobne do tych stosowanych przez PiS przed planowaną reformą legislacyjną, najpierw wykorzystano ministra rządu do zwolnienia zarządów mediów i zainstalowania nowych osób" - zauważa korespondent BBC.
Przywołuje on opinię Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która - uznając, że media publiczne w Polsce wymagały pilnej reformy, a PiS sprawił, że jej przeprowadzenie jest trudne - zauważyła zarazem, iż sposób przeprowadzenia zmian przez nowy rząd "budzi poważne wątpliwości".
Centrolewicowy dziennik "The Guardian" relacjonując wydarzenia w Polsce pisze o "dalszej dramatycznej eskalacji w walce nowego rządu o przywrócenie rządów prawa". "Po ośmiu latach rządów PiS stracił większość w wyborach w październiku ubiegłego roku, a nowy rząd, kierowany przez Donalda Tuska, stoi przed trudnym zadaniem cofnięcia polityki poprzednika i usunięcia jego zwolenników z kluczowych stanowisk w mediach i wymiarze sprawiedliwości" - zauważa gazeta.
"PiS stoi w obliczu wielu oskarżeń o podważanie praworządności podczas sprawowania władzy, a proeuropejska koalicja Tuska stwierdziła, że jej celem jest przywrócenie w Polsce demokratycznych norm UE i odblokowanie dziesiątek miliardów euro zamrożonych funduszy unijnych. Spór o Kamińskiego i Wąsika będzie prawdopodobnie jednym z wielu do końca kadencji Dudy w maju 2025 roku" - ocenia "The Guardian".
O "politycznych zawirowaniach" pisze natomiast konserwatywny dziennik "Daily Telegraph". "Aresztowania rzuciły światło na zawirowania polityczne w Polsce, od kiedy w zeszłym miesiącu nowa prounijna koalicja odsunęła od władzy Prawo i Sprawiedliwość, które rządziło krajem przez osiem lat. Andrzej Duda jest blisko związany z Prawem i Sprawiedliwością i dał jasno do zrozumienia, że będzie przeciwny nowemu rządowi, kierowanemu przez premiera Donalda Tuska. Druga i ostatnia kadencja Dudy potrwa do połowy 2025 roku" - komentuje gazeta.
Włoskie media stwierdziły, że na szczytach władzy w Polsce doszło do starcia i "dramatycznej eskalacji" konfliktu między nowym polskim rządem, a politykami poprzedniego.
"Konflikt między instytucjami w Warszawie niesie ryzyko nowego kryzysu politycznego" - oceniła "La Repubblica" w relacji na temat Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Rzymska gazeta zaznaczyła, że każdego dnia odczuwa się "trud powrotu do demokratycznego porządku i pluralizmu".
"PiS, partia, która rządziła Polską przez osiem lat, przekształcając ją w ultrakonserwatywną autokrację, nie chce zrezygnować z władzy" - stwierdziła "La Repubblica".
Według dziennika najnowszym "spektakularnym epizodem" jest sprawa byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika. Według autorki relacji kryzys instytucjonalny w Polsce "pogarsza się z godziny na godzinę".
"La Stampa" w internetowym wydaniu pisze o "bardzo wysokim napięciu" między premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą oraz "dramatycznej eskalacji" konfliktu między nowym rządem a politykami poprzedniego.
Obszernie o wydarzeniach w Warszawie informuje agencja Ansa, pisząc o wyjątkowo ostrym, powyborczym starciu między prezydentem i premierem. Włoska agencja zaznacza, że Duda zadeklarował, iż będzie sprzeciwiał się "agendzie Tuska".