Pięć dni po zamachach w Paryżu sytuacja w całej Europie jest bardzo napięta. Wczoraj wieczorem odwołany został mecz Niemcy-Holandia, który miał się odbyć w Hanowerze. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano stadion. Dziś rano napłynęła informacja o przymusowym lądowaniu dwóch samolotów Air France. Z kolei w dzielnicy Saint Denis przez kilka godzin trwała policyjna obława na jednego z zamachowców. Wydarzenia związane z zamachami we Francji relacjonujemy minuta po minucie!
Na miejsce policyjnej akcji w Saint Denis przybył francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
Zidentyfikowano wszystkie ofiary piątkowych zamachów w Paryżu - poinformowały francuskie władze. "Do dzisiaj ustalono tożsamość ciał 129 zabitych. Około stu rodzin mogło odebrać szczątki bliskich z instytutu medycyny sądowej" - podała rada ministrów.
Podczas akcji w Saint Denis zginął policyjny pies - donoszą francuskie media. Zwierzę poległo w czasie, kiedy w powietrze wysadziła się jedna z terrorystek.
#SaintDenis : Diesel, une chienne d'assaut de 7 ans, tue pendant l'opration https://t.co/vZJC188Pzw pic.twitter.com/ilY7diyig4
BFMTVlistopad 18, 2015
Jak sprecyzowały źródła policyjne, w czasie trwającej siedem godzin akcji w Saint Denis zginęły dwie osoby, które zabarykadowały się w oblężonym przez antyterrorystów mieszkaniu; są to kobieta, która zdetonowała ładunki wybuchowe przytwierdzone do ciała, oraz mężczyzna, którego tożsamości nie podano. Według AFP, to pierwsza kobieta kamikadze we Francji.
Rzecznik francuskiego rządu potwierdził, że zakończyła się operacja antyterrorystyczna w Saint-Denis. Według źródeł policyjnych w ramach operacji aresztowano w sumie siedem osób, w tym trzy w mieszkaniu szturmowanym przez antyterrorystów.
Zagraniczne media informują, że policjanci aresztowali łącznie 7 osób związanych z zamachami w Paryżu.
Total of arrests in #SaintDenis now at seven, with reports saying two new arrests have been made. pic.twitter.com/i9A9J1ZKAT
CNBCWorldlistopad 18, 2015
W stolicy Czech - Pradze, powstało wymowne graffiti, stworzone w hołdzie ofiarom zamachów w Paryżu. Autorem jest kazachski artysta "ChemiS".
Węgierska policja zatrzymała dwóch obywateli brytyjskich, którzy bez zezwolenia opuścili terytorium Wielkiej Brytanii. Byli zobowiązani ubiegać się o takie pozwolenie, ponieważ wcześniej byli skazani za finansowanie terroryzmu.
Europejska Agencja Prasowa opublikowała zdjęcie z zatrzymania jednego z terrorystów:
Co najmniej 33 bojowników Państwa Islamskiego zginęło w wyniku trwających francuskich nalotów na bastion islamistów w mieście Ar-Rakka na północy Syrii - potwierdziło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Co najmniej pięciu funkcjonariuszy zostało rannych w serii obław na terrorystów w podparyskim imigranckim getcie Saint-Denis. Informację podały francuskie źródła policyjne, według których obławy trwają tam w różnych miejscach. Poza tym w jednym z budynków zawaliła się cześć stropu - prawdopodobnie po tym, jak wysadziła się tam w powietrze terrorystka.
Nawet 8 osób mogło przedostać się do Europy używając identycznego paszportu jak ten, którym posługiwał się jeden z zamachowców. Jak donosi korespondent RMF FM w Londynie, według brytyjskich mediów policja w Serbii aresztowała jedną osobę, która miała identyczny paszport. Następnie, po sprawdzeniu rejestrów ustalono, że sześciu innych mężczyzn wjechało do Europy posługując się dokumentami na to samo nazwisko, datę i miejsce urodzenia. Paszportem takim posługiwał się też jeden z zamachowców z Paryża.
W dwóch samolotach linii Air France lecących do Paryża nie znaleziono ładunków wybuchowych - głosi komunikat FBI.
Dziennikarz, który był w piątek w Bataclan, cudem ocalał. Oto jego relacja:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Chaos informacyjny wokół obławy. Według ministerstwa sprawiedliwości, trwająca od blisko pięciu godzin operacja już się kończy, a MSW podaje, że żadnemu z podejrzanych "nie udało się uciec".
Pięć osób zostało zatrzymanych w czasie szturmu; operacja trwa - poinformowały źródła w wymiarze sprawiedliwości.
Paryska prokuratura podała, że w mieszkaniu zatrzymano trzy osoby, których tożsamości nie podano. Kolejnego mężczyznę i kobietę zatrzymano w pobliżu oblężonego mieszkania w centrum Saint-Denis.
2 zabitych terrorystów, 3 aresztowanych, 1 wciąż zabarykadowany w budynku, 4 policjantów rannych - taki jest - według francuskich mediów - najnowszy bilans policyjnej akcji w Paryżu.
Tak o poranku wygląda Saint Denis. Wciąż trwa tam szturm policjantów na jeden z budynków. W środku - według różnych relacji - jest jeszcze co najmniej jeden terrorysta.
W otoczonym budynku jest jeszcze co najmniej jeden terrorysta, nie wiadomo jednak do końca czy chodzi o Abdelhamida Abaouda. Co najmniej trzech innych terrorystów zostało aresztowanych. W czasie policyjne akcji rannych zostało 3 policjantów.
Zobaczcie film z akcji policjantów:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Tropy przestępców, którzy przeprowadzili masakrę na ulicach Paryża mogą prowadzić do Czech i Słowacji - twierdzi czeski dziennik "Lidove Noviny". Ujawnia on, że jeszcze w kwietniu czeska policja zatrzymała dwóch obywateli Francji, którzy mieli samochód pełen broni. Prawdopodobnie pochodziła ona ze Słowacji, gdzie panują dość liberalne przepisy dotyczące jej zakupu. Także ze Słowacji pochodziły karabiny, których użyli terroryści w ataku na redakcję pisma satyrycznego Charlie Hebdo. O zatrzymaniu dwóch Francuzów z bronią w pobliżu przejścia granicznego Stare Hrozenkowo czeska policja nie informowała wcześniej, jednak - jak zapewnia - przekazała tę informacje francuskim służbom.
Przypomnijmy - oto piątkowy bilans zamachów w Paryżu:
Już dwoje terrorystów zginęło w obławie w podparyskim getcie. Kobieta-terrorystka wysadziła się w powietrze, jej wspólnik został zastrzelony przez antyterrorystów - donoszą francuskie media, powołując się na źródła policyjne.
Policja apeluje do mieszkańców Saint-Denis o pozostanie w domach i postępowanie zgodnie z instrukcjami:
[#SaintDenis] Opration #RAID Si vous habitez ds le primtre de scurit, restez chez vous / suivez les consignes. https://t.co/XMm8YjEsBh
PNationalelistopad 18, 2015
Antyterroryści i nadzwyczajne siły policji otaczają budynek, w którym prawdopodobnie zabarykadował się - wraz z innymi terrorystami - Adelhamid Abaud. Od dłuższego czasu nie słychać już strzałów - być może antyterroryści przygotowują się do szturmu.
Co najmniej jedna osoba zginęła w Saint-Denis - poinformowało źródło zbliżone do sprawy.
Mer Saint-Denis Didier Paillard przekazał, że w związku z operacją wstrzymano transport publiczny, a szkoły w centrum miasta pozostaną zamknięte.
To były najprawdopodobniej fałszywe alarmy - poinformowało właśnie amerykańskie Federalne Biuro Śledcze. Przypomnijmy - w Salt Lake City w stanie Utah i kanadyjskim Halifaksie przymusowo lądowały dwa pasażerskie samoloty linii Air France.
Jak informuje nasz korespondent, od dłuższego czasu w Saint-Denis słychać dużo mniej strzałów. Nad Saint-Denis wciąż krążą jednak policyjne helikoptery. Pojawiały się też informacje, że mogą trwać negocjacje z terrorystą, jednak nie zostało to oficjalnie potwierdzone. Według mediów Abdelhamid Abaud i inni terroryści zabarykadowali się w jednym z budynków.
Najbardziej zaskakujące są jednak informacje, że "mózg" zamachów może przebywać pod Paryżem. Jeżeli okaże się, że ten 28-letni Belg pochodzenia marokańskiego, który jest jednym z liderów Państwa Islamskiego, mógł bez problemów dotrzeć na paryskie przedmieścia - będzie to oznaczało kompromitację francuskich służb specjalnych i policji.
Najnowsze zdjęcia z Paryża:
Komunikat Air France w związku z awaryjnym lądowaniem dwóch samolotów: "Decyzję o lądowaniu obu samolotów podjęto w ramach środków ostrożności. Lokalne władze są w trakcie przeprowadzania kompleksowych kontroli samolotów, pasażerów i ich bagaży".
Wszczęto też śledztwo mające na celu zidentyfikowanie "źródła telefonicznych zgłoszeń".
Najnowsze zdjęcia z policyjnej obławy pojawiają się na Twitterze:
2 3 hommes retranchs dans appartement. Pause dans les tirs, hlico claire toits d'immeuble saint Denis pic.twitter.com/rNRB6xG00J
djamel_mazilistopad 18, 2015
Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjmie rezolucję potępiającą ataki terrorystyczne we Francji. Będzie też w niej, wszystko na to wskazuje wezwanie do walki z Państwem Islamskim. Dokument, jak się dowiedział nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski, jest w tej chwili opracowywany. Więcej w wideo-relacji naszego dziennikarza:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
W Saint Denis trzy osoby zostały aresztowane, wielu policjantów zostało rannych. Według mediów chodzi o obławę na jednego z liderów Państwa Islamskiego Abdelhamida Abaouda, który miał być zleceniodawcą paryskich zamachów. Dotąd sądzono, że przebywa on w Syrii.
Według jednego ze świadków było około 20 wybuchów - być może granatów. Na miejscu jest kilkadziesiąt policyjnych samochodów, cześć mieszkańców została ewakuowana, wstrzymano kursowanie autobusów i metra. Według francuskich mediów trwa obława antyterrorystów na jednego z dwóch sprawców paryskich zamachów, którym udało się uciec. Nie chodzi jednak o Salaha Abdeslama, ale o jego wspólnika, którego tożsamość nie została ujawniona. Według agencji AFP są ranni policjanci.
Jak donosi paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz, są ranni w czasie strzelaniny w imigranckim getcie Saint-Denis. Według francuskich mediów, trwa tam obława antyterrorystów na jednego ze sprawców serii krwawych zamachów.
Media francuskie donoszą o "ciężkim ostrzale" w Saint Denis.
Lopration du #Raid #SaintDenis en direct sur #Twitter, la tl et sur #Periscope https://t.co/G2dRwNxjMq pic.twitter.com/IOSE0Wvmcx
Breaking3zerolistopad 18, 2015
Strzelanina w Saint-Denis, w północnej części Paryża, podczas operacji policyjnej.
Podejrzany pakunek znaleziono wieczorem w pociągu Intercity jadącym z Bremy do Oldenburga. To była świetnie wykonana atrapa bomby - poinformowała policja po sprawdzeniu pakunku w Hanowerze. Teraz poszukiwany jest mężczyzna, który zostawił ten pakunek. Media donoszą, że pasażerowie zwrócili mu uwagę, gdy ten wstał i ruszył do wyjścia, że czegoś zapomniał zabrać. "Mężczyzna nie zareagował, wysiadł z pociągu i uciekł" - powiedziała rzeczniczka policja federalnej Sandra Perlebach.
Two separate Air France flights#AF55 and #AF65have diverted. #AF65 confirmed due to security incident. We await confirmation on #AF55.
flightradar24listopad 18, 2015
Federalne Biuro Śledcze (FBI) sprawdza dwa samoloty linii Air France.
Francuskie lotnictwo przeprowadziło trzeci w ciągu ostatnich 48 godzin atak na cele dżihadystów z Państwa Islamskiego mieście Ar-Rakka w północnej Syrii - poinformowało w komunikacie ministerstwo obrony Francji. Dziesięć myśliwców wielozadaniowych typu Rafale i Mirage 2000 zbombardowało dwa centra dowodzenia dżihadystów w Ar-Rakce, samozwańczej stolicy Państwa Islamskiego. Maszyny wystartowały z baz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w Jordanii.
Dwa samoloty Air France musiały ze względów bezpieczeństwa lądować w kanadyjskim mieście Halifax i amerykańskim Salt Lake City - poinformowała stacja CNN. Oba samoloty leciały do Paryża. Jeden z Waszyngtonu, drugi - z Los Angeles. Obie maszyny wylądowały bezpiecznie.