"Gruzja kocha futbol" - powiedział kapitan drużyny Guram Kaszia, a jego rodacy to potwierdzają. "Wszystkie problemy, których mamy teraz niemało, zeszły na drugi plan, bo najważniejsza jest piłka i Euro" - mówi PAP Salome, mieszkanka Tbilisi. We wtorek o 18 Gruzini grają z Turkami w grupie F Euro 2024.

REKLAMA

"Wszyscy czekają na pierwszy mecz i wszyscy mówią o futbolu" - mówi Salome. "Sporo ludzi pojechało na mecze do Niemiec" - dodaje.

"Dla Gruzinów piłka jest najważniejsza" - mówi PAP dziennikarka Elena Imedaszwili. "Jak tylko pojawia się okazja, Gruzja zaczyna żyć futbolem. A tutaj zdarzył się taki powód - jesteśmy w Euro" - podkreśla.

"Gdy gra nasza drużyna, to wszystko zamiera, w Tbilisi robi się cicho. A potem nagle, gdy pada bramka, całe miasto zrywa się w jednym okrzyku. Właśnie tak było w meczu z Grecją (gdy Gruzja dostała się do ME 2024 - red.)" - opowiada Imedaszwili.

Komentator portalu Lelo.ge Gia Tuchaszwili pisze o "spełnieniu marzeń", a sukces gruzińskiej drużyny odlicza nawet nie od 1994 r., gdy Gruzja po raz pierwszy brała udział w kwalifikacjach, ale od 13 maja 1981, kiedy Dinamo Tbilisi zdobyło Puchar Zdobywców Pucharów. "Od tego momentu czekaliśmy na sukces, który wyrwie gruzińskich kibiców z domów, by świętowali na ulicach całą noc!".

"I tak się stało. Pod wodzą francuskiego trenera Willy’ego Sagnola gruzińska reprezentacja, złożona z chłopców, którzy rywalizowali i wygłupiali się, zamieniła 26 marca 2024 r. w dzień spełnienia naszych marzeń. Nadszedł czas, kiedy na wielkiej imprezie piłkarskiej zagrany zostanie hymn Gruzji. Co więcej, co najmniej trzy razy - 18, 22 i 26 czerwca!" - napisał Tuchaszwili.

"Szykują się bary sportowe, na stadionie w Tbilisi będzie działać strefa kibica. Rząd dofinansował nawet niektóre loty do Europy, żeby ludzie mogli polecieć na mistrzostwa. Oczywiście, to i tak są duże koszty. Niektórzy, żeby trafić na Euro, wzięli kredyty" - mówi Imedaszwili.

Gruziński zespół etno-folkowy Mgzawrebi nagrał wideoklip, poświęcony Euro 2024. "Tak Mgzawrebi świętuje debiut Gruzji na mistrzostwach Europy. Ich nowa piosenka Sakartweloa - mówi o miłości do Gruzji, jedności i wierze w sukces" - pisze portal Newsgeorgia.ge.

Specjalny utwór nagrał też zespół tańca Apchazeti.

"Ludzie naprawdę na to czekają. Wszystkie problemy, a mamy ich przecież ostatnio niemało, zeszły na drugi plan" - mówi Salome. Gruzini przez wiele tygodni protestowali przeciwko - zagrażającej według nich demokracji i eurointegracji - ustawie o tzw. agentach zagranicznych. Pomimo protestów władze ustawę uchwaliły.