„Nie ma czegoś takiego, że spodziewamy się łatwego meczu” - powiedział selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka przed poniedziałkowym meczem z Gibraltarem w eliminacjach Euro 2016.

REKLAMA

We wrześniu Polacy zainaugurowali eliminacje wyjazdowym zwycięstwem 7:0 z poniedziałkowym rywalem. Długie przygotowania do pierwszego meczu eliminacyjnego pozwoliły nam wyselekcjonować grupę ludzi, która nie uległa dużym zmianom. Nie ma czegoś takiego, że spodziewamy się łatwego meczu. Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika - podkreślił Nawałka na niedzielnej konferencji prasowej.


W piątek we Frankfurcie nad Menem biało-czerwoni przegrali z Niemcami 1:3 i stracili pierwsze miejsce w grupie. Interesują nas przede wszystkim trzy punkty. Dysponujemy wszechstronnymi piłkarzami i oczekuję, że od początku przejmiemy inicjatywę i spotkanie będzie się toczyło pod nasze dyktando - dodał selekcjoner.

W niedzielę do swoich klubów wrócili Łukasz Piszczek i Karol Linetty. Po meczu uraz Łukasza wyglądał groźnie. Jednak nasi lekarze wykonali świetną pracę, ale nie jest gotowy do gry - przyznał selekcjoner.

Liderem klasyfikacji strzelców w tych eliminacjach z dorobkiem ośmiu goli jest Robert Lewandowski. Robert jest naszym czołowym zawodnikiem od początku mojej pracy z reprezentacją. Wokół niego organizujemy grę ofensywną, a on prowadzi naszą reprezentację do zwycięstw - podkreślił szkoleniowiec.

Po siedmiu kolejkach eliminacji w tabeli grupy D z dorobkiem 16 punktów prowadzą Niemcy. Polska ma 14 oczek, a Irlandia 12. Po wyjazdowej porażce z Gruzją (0:1), na czwarte miejsce spadli Szkoci (11 pkt). Gruzja ma sześć oczek, a poniedziałkowy rywal biało-czerwonych pozostaje bez zdobyczy punktowej.

Nie chcę spekulować na temat szans na awans. Chcemy się skupić na zdobyciu trzech punktów. Dopóki nie będziemy mieli tylu punktów, aby mieć zapewniony awans na Euro, to nie będziemy spekulować - ocenił Nawałka.

W konferencji udział wziął m.in. Piotr Zieliński. Jesteśmy już po odprawie i znamy słabsze strony naszego najbliższego rywala. Naszym obowiązkiem jest wygranie tego spotkania. W poprzednich meczach zawodnicy Gibraltaru stwarzali sobie sytuacje bramkowe i musimy być ostrożni. Znamy jednak swoją wartość - powiedział wypożyczony do Empoli pomocnik.

Szansę gry może dostać również inny gracz występujący w Serie A. Nieważne czy gra się z Niemcami, Gibraltarem czy innym zespołem, trzeba być przygotowanym w stu procentach. Na boisku trzeba pokazać pełnię swoich możliwości - dodał Kamil Wilczek z Carpi.

(mal)