Spółka zarządzająca tunelem pod kanałem La Manche ogłosiła, że wprowadziła po francuskiej stronie dodatkowe zabezpieczenia zapobiegające zakłóceniom ruchu pociągów przez imigrantów. To m.in. ogrodzenia i kamery. Zwiększono także liczbę funkcjonariuszy pilnujących infrastruktury wokół tunelu.
Migranci przez kanał La Manche próbują dostać się do Wielkiej Brytanii. W tunelu wielokrotnie dochodziło do wstrzymania ruchu i znacznych opóźnień, ponieważ uchodźcom udawało się przedostać do pociągów albo do tunelu. Dochodziło w związku z tym również do wypadków śmiertelnych.
Dodatkowe zabezpieczenia to m.in. kolejne ogrodzenia, kamery i 450 funkcjonariuszy policji pilnujących infrastruktury wokół wylotu tunelu niedaleko miasta Calais na północy Francji. Wprowadzono je w październiku 2015 roku, a sfinansowano w znacznej mierze z brytyjskiego budżetu. Rząd w Londynie przekazał na to 7 mln funtów.
Nie było zakłóceń ruchu od połowy października 2015 roku, więc można powiedzieć, że kombinacja dodatkowych płotów i zwiększonej obecności policji okazała się wysoce skuteczna - powiedział rzecznik Eurotunnelu, John Keefe. Dodał, że bez przeszkód kursują zarówno superszybkie pociągi pasażerskie Eurostar jak i pociągi służące do przewozu samochodów i towarów.
(dp)