Jest wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie - na dwa miesiące - byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Ch. Usłyszał on zarzut dotyczący przekroczenia uprawnień przewodniczącego KNF.

REKLAMA

Prokuratura miała jeszcze w środę skierować do sądu wniosek o dwumiesięczny areszt dla Marka Ch., byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Jak powiedział prokurator Tomasz Tadla jest obawa, że podejrzany będzie mataczył. Poza tym grozi mu wysoka kara 10 lat więzienia.

Były szef Komisji Nadzoru Finansowego nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Składa wyjaśnienia, w których kwestionuje nasze ustalenia. To powoduje, że potrzebna jest weryfikacja jego linii obrony. W związku z tym będziemy próbowali wykonywać to w warunkach izolacyjnych - wyjaśniał Tadla.

Prokurator podkreślił, że śledczy przesłuchali kilkunastu świadków i uzyskali ekspertyzy fonoskopijne dotyczące rozmów nagranych przez Leszka Czarneckiego w KNF-ie. To wszystko pozwoliło na postawienie zarzutów podejrzanemu.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Wniosek do sądu o tymczasowy areszt dla byłego szefa KNF. "Mój klient nie przyznaje się do winy"


Czarnecki stwierdził, że Ch. za przychylność zażądał od niego 40 mln zł łapówki

"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF zaoferował właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Ch. o tej kwocie. Według biznesmena, Ch. miał mu pokazać kartkę, na której zapisał 1 proc., co według "Wyborczej" miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".

Adwokat Czarneckiego mec. Roman Giertych przyznał, że słynnej kartki z jednym procentem nie ma, ale - jak przekonywał - jest inny sposób na udowodnienie tego, że istniała. Pan Czarnecki jest gotowy poddać się badaniu wariograficznemu - powiedział RMF FM Giertych.

Elżbieta Chojna-Duch: Sądzę, że były szef KNF Marek Ch. działał sam. Jest czarną owcą

Sytuacja byłego szefa KNF była tematem Porannej rozmowy w RMF FM. Była wiceminister finansów prof. Elżbieta Chojna-Duch mówiła, że jej zdaniem Marek Ch. "działał sam". Jest czarną owcą - dodała.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Chojna-Duch: Sądzę, że Marek Ch. działał sam


Marka Ch. na stanowisko szefa KNF rekomendował prezes NBP Adam Glapiński, który - zdaniem Chojnej-Duch - "na pewno jest w szoku (...), bo ufał swojemu podopiecznemu".

Odnosząc się do nagranej rozmowy byłego szefa KNF Marka Ch. i miliardera Leszka Czarneckiego, powiedziała: Dla mnie niepojęte. Ta cała rozmowa była wręcz schizofreniczna.

Opracowanie: