Dzięki złotym medalom w triathlonie i ujeżdżaniu Brytyjczycy zdobyli na tegorocznych igrzyskach więcej złotych medali niż w Pekinie. Cztery lata temu reprezentanci Zjednoczonego Królestwa dziewiętnaście razy stawali na najwyższym stopniu olimpijskiego podium. W swojej ojczyźnie idzie im zdecydowanie lepiej - do końca igrzysk pozostało jeszcze kilka dni, a oni już mają na swoim koncie dwadzieścia złotych krążków.
Reprezentanci gospodarzy byli faworytami rywalizacji triathlonistów. Bracia Alistair i Jonathan Brownlee umówili się nawet, że wpadną na metę jednocześnie. Nie udało im się jednak tego dokonać, bo pomiędzy nich wdarł się Hiszpan Javier Gomez. Ostatecznie zwyciężył Alistair Brownlee, a jego brat Jonathan był trzeci. Przewaga triumfatora była na tyle duża, że kilkaset metrów przed metą mógł on zwolnić i wziąć od jednego z kibiców brytyjską flagę.
Medal Alistaira Brownlee był dziewiętnastym złotym krążkiem wywalczonym przez gospodarzy igrzysk. Kilka godzin później na ich koncie pojawił się jeszcze jeden medal tego samego koloru. Reprezentanci Zjednoczonego Królestwa zdobyli go w drużynowym konkursie ujeżdżenia. Tym samym poprawili swoje osiągnięcie z Pekinu i mają powody do radości. Lepszym dorobkiem mogli bowiem pochwalić się jedynie w... 1908 roku, kiedy także byli organizatorami największej sportowej imprezy świata. Wtedy zdobyli 146 medali, w tym 56 złotych.