Brudne toalety i wagony oraz brak ogrzewania i gaśnic - takie niedostatki w pociągach wykazała kontrola Urzędu Transportu Kolejowego. W świąteczny weekend na przełomie października i listopada urząd sprawdził, w jakich warunkach jeżdżą pasażerowie. W sumie skontrolowano ponad 270 pociągów, obsługiwanych przez różne kolejowe spółki.
Sprawdzano m.in. czystość w wagonach, ogrzewanie oraz czy w toaletach jest mydło i ręczniki. Kontrolerzy zwracali też uwagę, czy pociągi nie są nadmiernie zatłoczone. Skontrolowali, jak przewoźnicy wywiązują się z obowiązków informacyjnych: czy powiadamiają pasażerów o godzinach kursowania taboru, ewentualnych jego opóźnieniach, zmianach w rozkładzie czy odwołaniu pociągów.
W ocenie kontrolerów, warunki podróżowania w pociągach nie były "w pełni zadowalające". Stwierdzono 74 przypadki nieprawidłowości, w tym 70 w pociągach i cztery na dworcach, m.in.:
- brudne z zewnątrz składy ośmiu pociągów relacji: Lublin - Szczecin Główny, Olsztyn Główny - Katowice, Katowice - Bydgoszcz, Szczecin Główny - Przemyśl Główny, Wrocław Główny - Kraków Główny, Wrocław Główny - Poznań Główny; Kraków Główny - Kołobrzeg, Kraków Główny - Kołobrzeg,
- brudne wewnątrz dwa pociągi relacji: Warszawa Wschodnia- Gdynia oraz Katowice - Warszawa Wschodnia,
- brudne toalety w sześciu pociągach relacji: Warszawa Wschodnia - Wrocław Główny, Kraków Główny - Bolesławiec, Olsztyn Główny - Katowice, Kołobrzeg - Kraków Główny, Chojnice - Gdynia Główna, Gdynia Główna - Warszawa Wschodnia.
Kontrola dotyczyła też dostosowania pociągów m.in. do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz do przewozu rowerów; głównie sprawdzano oznaczenie tych pociągów w rozkładach jazdy. Kontrolerzy dopatrzyli się kilku nieprawidłowości w tym zakresie.
Jak podał UTK, średnie obłożenie pociągów wynosiło 80 - 90 proc. Najwięcej pasażerów (obłożenie około 300 proc.) jechało 28 października w pociągu relacji Lublin - Rzeszów.
Kontrolerzy zanotowali, że w 13 skontrolowanych pociągach brakowało gaśnic w otwartych schowkach, znajdujących się przy wyjściach z wagonów. W czterech pociągach stwierdzili brak młotków bezpieczeństwa przeznaczonych do rozbicia szyb awaryjnych oraz nie było ogrzewania. Stwierdzono również pięć przypadków nieprawidłowo oznaczonych składów.
Urząd nie poinformował, czy nałożył kary na przewoźników.