"Polacy prezentują się bardzo dobrze, a w ich zespole jest wielu świetnych zawodników" - stwierdził trener reprezentacji Czech Michal Bilek. Jego podopieczni grają jutro z biało-czerwonymi o awans do ćwierćfinału. "My nie chcemy się jeszcze żegnać z Euro i choć szanujemy naszych rywali, to jednak się ich nie boimy" - dodał selekcjoner.
Bilek stwierdził, że przed spotkaniem cała drużyna czuje się znakomicie i wszyscy dobrze wiedzą, że stoją przed ogromną szansą na awans do ćwierćfinału. Polacy prezentują się bardzo dobrze, co już pokazali w pierwszej połowie meczu z Grecją i spotkaniu z Rosją. W kadrze mają wielu świetnych zawodników, ale my nie chcemy się jeszcze żegnać z Euro - zadeklarował szkoleniowiec.
Przy określonym wyniku meczu Rosja - Grecja, Czechom do awansu wystarczy remis w spotkaniu z biało-czerwonym. Bilek zaznaczył jednak, że jego drużyna wyjdzie na boisko z nastawieniem na zwycięstwo. Ideą jest zdobycie gola, a wówczas presja ciążąca na rywalach będzie jeszcze większa. Będziemy monitorować mecz w Warszawie, ale nie zdecydowałem jeszcze, czy powiem zawodnikom o wyniku. Jeśli tak, to dopiero w ostatnich minutach - zdradził.
Nie wiadomo, czy w spotkaniu z podopiecznymi Franciszka Smudy wystąpi Tomas Rosicky, który z powodu kontuzji ścięgna Achillesa nie trenował od środy. Bilek wyznał, że decyzja o jego ewentualnym występie zapadnie dopiero w dniu meczu. Tomas czuje się coraz lepiej i to bardzo cieszy. Uważam, że będzie mógł zagrać, ale jeśli będzie inaczej, to mamy przygotowaną alternatywę. Wiem już, kto mógłby go zastąpić - zadeklarował trener.