Reprezentacja Polski pokonała Łotwę w towarzyskim meczu, który odbył się austriackim Klagenfurcie. Jedyną bramkę dla biało-czerwonych zdobył Artur Sobiech. W sobotę podopieczni Franciszka Smudy zagrają ze Słowacją, a dzień później trener ogłosi 23-osobową kadrę na ME.
Początek spotkania był dość zaskakujący. Z siedmiu metrów potężnie uderzył Rudnevs, na szczęście Fabiański sparował piłkę. Chwilę później doskonałą okazję miał Mierzejewski, ale minimalnie spudłował. Polacy zdecydowanie częściej byli przy piłce, po kwadransie gry mogło być 1:0. Mierzejewski posłał mocne dośrodkowanie w pole karne. Piłka jednak nie dotarła do Brożka, bo wyprzedził go Dorosevs. W 20. minucie 100-procentową okazję zmarnował debiutant Rafał Wolski, który znalazł się sam na sam z bramkarzem rywali. Niestety, posłał piłkę wprost w golkipera Łotyszy.
Rywale biało-czerwonych w pierwszej połowie także stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Najpierw Lukjanovs uderzył sprzed pola karnego, sprawiając ogromne problemy Fabiańskiemu. Natomiast w 27. minucie Strzał Klavy o centymetry minął bramkę Fabiańskiego.
Pod koniec pierwszej połowy biało-czerwoni grali bardzo niedokładnie, mieli sporo problemów, żeby przedostać się pod bramkę przeciwników. W 44. minucie żółtą kartkę zobaczył Laizans za faul na Polanskim. Garstkę polskich kibiców w Klagenfurcie mógł przed zejściem do szatni uszczęśliwić Marcin Wasilewski. Niestety prawy obrońca głową trafił w słupek.
Na początku drugiej połowie trener Franciszek Smuda zdecydował się na zmiany. Mierzejewskiego zastąpił Matuszczyk, a Wolskiego Kucharczyk. Polacy grali bezbarwnie, bez pomysłu na akcje ofensywne. W 57. minucie Boenisch zdołał uciec rywalowi i strzelić głową, ale piłka trafiła w boczną siatkę. Aby ożywić grę w ataku szkoleniowiec biało-czerwonych wprowadził Sobiecha w miejsce Brożka.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, do siatki rywali trafił Artur Sobiech. Napastnik Hannoveru - po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu Grosickiego z lewej strony pola karnego - mocnym strzałem głową pokonał Dorosevsa. Ta akcja wyraźnie uskrzydliła biało-czerwonych. W 85. minucie Murawski dobrze dograł z rzutu wolnego. Wawrzyniak uderzył głową, ale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Po 90. minutach gry sędzia odgwizdał koniec spotkania.
Spotkanie towarzyskie z Łotwą dla wielu zawodników było szansą na przekonanie do siebie selekcjonera reprezentacji Polski. Franciszek Smuda postawił w poniedziałek na zmienników. Pokazać mógł się między innymi 19-letni Rafał Wolski, który zadebiutował w kadrze. W podstawowej "11" wybiegł także Sebastian Boenisch, powracający do drużyny po dwóch latach absencji spowodowanych kontuzją.
Zgodnie z zapowiedziami w meczu przeciwko Łotwie nie wystąpili: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Piłkarze Borussii na zgrupowaniu pojawili się dopiero wczoraj. W składzie biało-czerwonych zabrakło także Wojciecha Szczęsnego.
Polska - Łotwa 1:0 (0:0)
Bramki: Artur Sobiech (82).
Łotwa: Pavels Dorosevs - Oskars Klava, Kaspars Gorkss, Deniss Ivanovs, Ritvars Rugins - Aleksandrs Fertovs, Olegs Laizans (87. Alans Sinelnikovs) - Aleksejs Visnakovs (73. Andrejs Pereplotkins), Aleksandrs Cauna, Ivans Lukjanovs (73. Vladimirs Kamees) - Artjoms Rudnevs (78. Edgars Gauracs).
Polska: Łukasz Fabiański - Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Wasilewski, Tomasz Jodłowiec (65. Marcin Kamiński), Sebastian Boenisch (72. Jakub Wawrzyniak) - Kamil Grosicki, Rafał Murawski, Eugen Polanski, Rafał Wolski (46. Michał Kucharczyk), Adrian Mierzejewski (46. Adam Matuszczyk) - Paweł Brożek (57. Artur Sobiech).
W Austrii piłkarze rozegrają jeszcze jedno spotkanie towarzyskie - 26 maja w Klagenfurcie zmierzą się z Słowacją. Po tym drugim meczu, a przed wylotem do Polski, Smuda ogłosi ostateczną 23-osobową kadrę na mistrzostwa.
Rywalami Polski w grupie A w finałach piłkarskich mistrzostw Europy 2012 będą Rosja, Grecja i Czechy. W meczu otwarcia turnieju, który odbędzie się 8 czerwca w Warszawie, biało-czerwoni zagrają z Grekami.
Drugim rywalem reprezentacji Polski będzie 12 czerwca - również w Warszawie - Rosja, a na koniec fazy grupowej biało-czerwoni zmierzą się 16 czerwca z Czechami we Wrocławiu.
Mistrzostwa Europy zostaną rozegrane na boiskach Polski i Ukrainy w dniach 8 czerwca - 1 lipca. Finał odbędzie się w Kijowie. W meczu otwarcia wielkiej imprezy polscy piłkarze wystąpią po raz drugi - podobnie było na mundialu w Argentynie w 1978 roku, kiedy zremisowali z Niemcami 0:0.