Anne Applebaum odebrała we Frankfurcie Nagrodą Pokojową Niemieckich Księgarzy. Polsko-amerykańska publicystka, zdobywczyni nagrody Pulitzera w swoim przemówieniu skrytykowała "pacyfizm za wszelką cenę" i wezwała do pomocy militarnej Ukrainie.

REKLAMA

Applebaum w swoim wystąpieniu zaznaczyła, że przyznanie Nagrody Pokojowej Niemieckich Księgarzy jest "być może dobrym momentem, aby wskazać, że wezwanie do pokoju nie zawsze jest argumentem moralnym".

Jej zdaniem z niemieckiej historii nie można wyciągać lekcji, że Niemcy muszą być pacyfistami. Każdy, kto wzywa do "pacyfizmu" i nie tylko chce oddać Rosji terytoria, ale także ludzi, zasady i ideały, nie nauczył się absolutnie niczego z historii XX wieku - oceniła Applebaum.

Jej zdaniem hasło "Nigdy więcej wojny!" (niem. Nie wieder Krieg!) czyni ludzi ślepymi na rzeczywistość. Hasło to było wykorzystywane w ostatnich tygodniach przez polityków niemieckiej opozycji. Skandowano je również na marszach przeciwko dalszemu wspieraniu militarnemu Ukrainy.

Applebaum udziela Niemcom lekcji

Applebaum podkreśliła we Frankfurcie, że aby zapobiec rozprzestrzenianiu autokratycznego systemu politycznego przez Rosję, musimy pomóc Ukrainie w osiągnięciu zwycięstwa. Opowiedziała się stanowczo za dalszym wsparciem militarnym dla Ukrainy.

Według publicystki, prawdziwą lekcją z historii Niemiec jest nie to, że Niemcy nie mogą już nigdy prowadzić wojny, ale to, że spoczywa na nich szczególna odpowiedzialność, by bronić wolności i podejmować w tym celu ryzyko.

Laudację na cześć Anne Applebaum wygłosiła Irina Szczerbakowa, opozycjonistka, współzałożycielka Stowarzyszenia "Memoriał", które w 2022 r. zostało uhonorowane Pokojową Nagrodą Nobla.

Szczerbakowa podkreśliła, że Applebaum "zdiagnozowała i przewidziała zbliżające się katastrofy i przez lata ostrzegała przed zagrożeniami stwarzanymi przez reżim Putina". Jej zdaniem, "gdyby podobne głosy były bardziej słyszalne na Zachodzie, możliwe byłoby powstrzymanie Putina znacznie wcześniej".

Jak zaznaczyła Szczerbakowa, tylko cienka linia oddziela kłamstwo od prawdy, a autokraci i propagandyści nieustannie pracują nad jej zatarciem. Według niej, praca Anne Applebaum pomaga zapewnić, że ta linia oddzielająca kłamstwo od prawdy pozostanie. Jak niewielu innych, ostrzegła nas, że to, co zaczyna się jako linia narracyjna, może przekształcić się w prawdziwą linię frontu - stwierdziła rosyjska opozycjonistka.