Nie żyje były wiceprezes ds. zarządzania korporacyjnego koncernu naftowego Jukos Michaił Rogaczow. Został znaleziony martwy na chodniku przed domem. Według lokalnych mediów wypadł z okna.
Rogaczow chorował onkologicznie, a jego nowotwór był w zaawansowanym stadium - poinformował prokremlowski kanał Mash na Telegramie. Mash twierdzi, że wiceprezes zostawił list pożegnalny i zdaniem prowadzących śledztwo popełnił samobójstwo.
Jednak niezależny kanał VChK-OGPU na Telegramie pisze, że źródła "z bliskiego otoczenia Rogaczowa" kategorycznie zaprzeczyły wersji o chorobie nowotworowej. Krewni zmarłego poinformowali, że zmarły zjadł śniadanie z rodziną, jego nastrój nie odbiegał od normy, nic też nie wskazywało na zamiary samobójcze.
Former top manager of Russian oil company found dead in Moscow. He 'fell out of a window'Mikhail Rogachev, a former vice-president of the Russian oil company Yukos, has been found dead in Moscow. pic.twitter.com/uDbgp792fr
nexta_tvOctober 20, 2024
Jak zauważył portal Lenta, od 2022 roku zginęło kilku menadżerów największych rosyjskich spółek energetycznych.
W styczniu rzekomo samobójstwo popełnił szef transportu firmy Gazprom Invest Leonid Szulman. W marcu zginął Aleksandr Tiulakow, dyrektor generalny Zunifikowanego Centrum Rozliczeniowego ds. Bezpieczeństwa Korporacyjnego (odpowiadającego za finanse Gazpromu). Podano, że sam odebrał sobie życie.
Władisław Awajew, były wiceprezes Gazprombanku, zginął w kwietniu wraz z żoną i córką. Uznano to za rozszerzone samobójstwo. Także Siergiej Protosienia, b. główny księgowy koncernu gazowego Novatek zginął wraz żoną i córką. Ciała znaleziono w ich hiszpańskim domu w kurorcie Lloret de Mar. W maju nagle zmarł były dyrektor Łukoilu, miliarder Aleksandr Subbotin. Zgon miał być spowodowany ostrą niewydolnością serca, a tragedię poprzedziły szamańskie rytuały.
W lipcu pod Petersburgiem odkryto ciało Jurija Woronowa, który prowadził firmę transportową Astra Shipping współpracującą m.in. z Gazpromem. We wrześniu z szóstego piętra moskiewskiego szpitala wypaść miał wiceprezes koncernu naftowego Łukoil Rawił Maganow. Jesienią następnego roku prezes zarządu rosyjskiego koncernu naftowego Łukoil Władimir Niekrasow zmarł niespodziewanie z powodu ostrej niewydolności serca.
Niezależne od Kremla media podliczyły, że Niekrasow był 17. zmarłym menadżerem najwyższego szczebla w Rosji od rozpoczęcia agresji na Ukrainę w lutym 2022 r., w tym 10. członkiem zarządów spółek paliwowo-energetycznych.