Angielskie media chwalą młodych piłkarzy swojej reprezentacji po wczorajszym zwycięstwie nad Szwecją. Cytują też trenera Roya Hodgsona, który zapowiedział, że w kończącym zmagania grupowe meczu z Ukrainą zagra gwiazdor kadry Wayne Rooney.
Magiczny Danny zadał decydujący cios w heroicznym pojedynku - napisał w dzisiejszym wydaniu bulwarowy "The Sun" o Dannym Welbecku, strzelcu trzeciego gola. W 78. minucie młodszy kolega Rooneya z Manchesteru United i kadry popisał się efektownym zagraniem piętą, po którym piłka zatrzymała się w siatce szwedzkiej bramki. Bohater Danny rozstrzygnął angielski thriller - ocenił to zagranie "Daily Star".
Z kolei "Daily Mirror" pokazał na okładce uśmiechnięte twarze trzech młodych strzelców goli dla Anglii: Welbecka (21 lat), Theo Walcotta i Andy'ego Carrolla (obaj po 23). Zdjęcie ma podpis: "Tak wyglądają duch i siła angielskiego zespołu".
W kolejnym meczu Anglików zagra Wayne Rooney, który do tej pory pauzował za czerwoną kartkę z eliminacji. Jeśli zatrzymałbym go na ławce, miałbym tam piekło - powiedział o słynnym piłkarzu selekcjoner Roy Hodgson. Gracz tej klasy, co Rooney robi na boisku wielką różnicę. Cieszę się niezmiernie, że będę go już miał do dyspozycji - dodał.
Selekcjoner nie zdradził, kto wypadnie z podstawowej jedenastki, by zrobić miejsce dla Rooneya.