Posłowie odrzucili wniosek opozycji o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu reformy emerytalnej. Oznacza to, że dokument trafi do nadzwyczajnej komisji, którą powołał Sejm. W głosowaniu wzięło udział 436 posłow.

Odrzucenie wniosku opozycji zgodnie poparło 266 posłow PO, PSL i Ruchu Palikota. Opozycji udało się zgromadzić 168 głosów. Projekt rządowej reformy podnosi wiek emerytalny do 67. roku życia zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.

Przed głosowaniem z sejmowej trybuny Dariusz Joński z SLD powiedział do premiera, żeby wytłumaczył Polakom jak mają się utrzymać za 500-600 zł emerytury częściowej. Pan doskonale wie, że za tę kwotę nawet nie będzie można zapłacić czynszu. Bardzo proszę, niech pan powie panie premierze, ale bez demagogii - powiedział Joński.

Nie było żadnych przyczyn, aby powoływać komisję nadzwyczajną do prac nad rządowymi projektami ws. reformy emerytalnej - twierdzi prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, powstanie takiej komisji oznacza, "niezwykły pośpiech" w kwestii emerytur.

Ten pośpiech to jest - jak można sądzić - chęć popisania się przed czynnikami zewnętrznymi i uzyskania opinii, która będzie pozwalała w dalszym ciągu uzyskiwać współpracę różnego rodzaju czynników na przykład agencji ratingowych, przy ukrywaniu rzeczywistego stanu finansów publicznych w Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński. Jak zapowiedział, PiS będzie zachowywał się podczas posiedzeń komisji "tak, jak normalnie zachowują się partie, które pracują nad jakąś ustawą".

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Wczoraj podczas pierwszego czytania projektu reformy emerytalnej prezes PiS podkreślał, że reforma emerytalna zaplanowana przez rząd jest tchórzliwa. Projekt ustawy jest przygotowany pośpiesznie, niechlujnie, ma kompromitujące uzasadnienie - podkreślał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, reforma mocno uderza w miliony ludzi, którzy w przyszłości otrzymają bardzo niskie świadczenia.

Projekt mundurówek do dalszych prac

Sejm nie przyjął również wniosku o odrzucenie rządowego projektu reformy emerytur mundurowych. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu zagłosowali posłowie PiS i SLD. Teraz dokument trafi do nadzwyczajnej komisji.

Zgodnie z projektem, funkcjonariusz mundurowy będzie nabywać uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Wysokość emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby oraz dodatków i nagród rocznych.