Dmitry Muratow, laureat Pokojowej Nagrody Nobla oddaje swój złoty medal na aukcję. Pieniądze ze sprzedaży 23-karatowego odznaczenia Rosjanin chce przeznaczyć na dzieci-uchodźców z Ukrainy.
Dmitry Muratow to rosyjski dziennikarz, naczelny dziennika "Nowaja Gazieta", uważanego za jedyny niezależny organ w Rosji. Ukazywały się w nim artykuły o korupcji w rządzie i łamaniu praw człowieka w tym kraju.
W październiku 2021 roku Muratow i Filipinka Maria Ressa zostali uhonorowani przez norweski Komitet Noblowski jako "dziennikarze zabiegający o wolność słowa, co jest podstawą demokracji i trwałego pokoju".
Teraz Dmitry Muratow sprzedaje swój noblowski medal. W poniedziałek zostanie on wystawiony na aukcji w Nowym Jorku.
Pieniądze ze sprzedaży noblista chce przeznaczyć na cele charytatywne - konkretnie na rzecz dzieci, które po inwazji Rosji na Ukrainę musiały opuścić swoje domy. Ich rozdziałem ma się zająć UNICEF.
Już wcześniej Rosjanin przekazał pół miliona dolarów z pieniężnej nagrody Nobla także na dzieci, które podzieliły los uchodźców.
Na nagraniu opublikowanym przez dom aukcyjny Heritage Auctions Dymitry Muranow mówi, że ma nadzieję, iż zainspiruje innych, by oddawali swoje cenne przedmioty na aukcje, a pieniądze ze sprzedaży przeznaczali na pomoc Ukraińcom.
W marcu wydawana przez Muratowa "Nowaja Gazieta" została zamknięta przez rosyjskie władze za krytyczne artykuły na temat wojny w Ukrainie. Gazeta istniała od 1993 roku, jej dziennikarką była m.in. Anna Politkowska. Sześcioro pracowników "Nowej Gaziety", w tym Politkowska zostało zamordowanych z powodu swojej działalności zawodowej.