Padający od kilku dni deszcz na północy Włoch, dziś ogarnął cały Półwysep Apeniński. Burze pochłonęły pierwsze ofiary. Na południu kraju, mimo krótkotrwałych ulew, mieszkańcy nadal zmagają się z suszą.
Ulewy, które od kilku dni dają się we znaki mieszkańcom północnej części Półwyspu Apenińskiego, wyrządził już poważne szkody. Podtopionych jest tam wiele domów. Wśród nich stare budynki z zabytkowymi freskami.
Burze zebrały też śmiertelne żniwo. W weekend od uderzenia pioruna zginęły dwie osoby, a kilkanaście innych poniosło śmierć w wypadkach samochodowych. Na drogach panowały fatalne warunki – padał bardzo obfity deszcz.
Teraz opady objęły cały kraj. Ale niestety, to nie rozwiązuje problemu, nad którym od wielu tygodni radzi włoski rząd. Południe kraju jest bez wody.
Na Sycylii usychają plantacje. Rząd rozważa pomysł, by do rozwożenia wody pitnej zaangażować wojsko.
14:40