Stan trzynastomiesięcznej dziewczynki, która urodziła się ze zrośniętymi nogami, jest stabilny. Wczoraj peruwiańscy lekarze przeprowadzili ryzykowną operację rozdzielenia części jej nóg.
Stan dziewczynki jest stabilny. Tak jak planowaliśmy, zdołaliśmy rozdzielić dolną część nóg – to i tak więcej niż myśleliśmy - mówią chirurdzy.
Operacja trwała cztery godziny. Milagros, bo tak ma na imię dziewczynka, czeka jeszcze operacja rozdzielenia nóg powyżej kolan.
Pełna rehabilitacja dziewczynki potrwa nie mniej niż 15 lat. Dziecko cierpi także z powodu wielu innych problemów: ma jedna nerkę, a także połączony układ trawienny i płciowy. Dziewczynkę czeka więc seria kolejnych operacji.
Milagros urodziła się w małej górskiej miejscowości Huancayo, 200 km od Limy. „Mała Syrenka” stała się słynna w całym kraju i społeczeństwo finansuje operację dziecka.
Dzieci z podobnymi wadami zazwyczaj umierają w kilka godzin po narodzinach.