Ponad pięć godzin trwał pierwszy w Polsce zabieg wszczepienia stymulatora mózgu osobie z porażeniem mózgowym. Przeprowadzono go w bydgoskim szpitalu wojskowym. Operacja ma pomóc 20-stoletniej Kamili, która nie może wykonać najprostszych czynności ze względu na wzmożone napięcia mięśni.
Zabieg, który wykonano w bydgoskim szpitalu wojskowym, polegał na precyzyjnym wszczepieniu stymulatora miedzy pień mózgu i móżdżek. Wszczepienie stymulatora jest jedyną szansą dla chorych z porażeniem mózgowym, którym nie pomaga już rehabilitacja.
Tak było w przypadku Kamili. Jej stan znacznie się pogorszył, gdy zaczęła dorastać. Wtedy nasiliły się skurcze mięśni. Rodzina Kamili ma nadzieję, że operacja choć w części przywróci jej sprawność: Liczymy na to, że będzie sprawniejsza, że będzie mogła sama wykonać najprostsze czynności. Wypicie szklanki herbaty to już będzie bardzo dużo.
Na ile dzisiejsza operacja pomoże Kamili, będzie wiadomo za ok. miesiąc.
Operacja wszczepienia stymulatora mózgu osobom cierpiącym na porażenie mózgowe jest bardzo droga. Kamila mogła zostać zoperowana dzięki pieniądzom, które ponad pół roku zbierała fundacja charytatywna.
FOTO: Archiwum RMF
00:35