Długi weekend to okazja, by oderwać się od codzienności, zapomnieć o pracy i porządnie odpocząć. Znaczenia odpoczynku nikt już właściwie nie neguje. Coraz mniej chętnie przyznajemy się do pracoholizmu, coraz chętniej do tego, że wolny czas potrafimy sobie umiejętnie zorganizować. Wiadomo, że pracownik wypoczęty i zadowolony jest bardziej wydajny; zmęczony pracuje gorzej. Jak więc wypoczywać, by naprawdę zregenerować siły. Naukowcy mają pewne sugestie.
Międzynarodowy zespół badaczy opublikował parę dni temu wyniki eksperymentów, z których wynika, że osoby odczuwające ciągłe zmęczenie, nie potrafią w pełni docenić tego, co w ich życiu dobre. Naukowcy spierają się, czy chroniczne zmęczenie (CFS) jest prawdziwą chorobą czy nie; zastanawiają się, jakie mogą być jego przyczyny. W 2009 roku pojawiły się nawet doniesienia o tym, że CFS wywołuje pewien rodzaj występującego u myszy retrowirusa, ale nie udało się ich potwierdzić. Przy okazji tych wszystkich badań CFS odkryto teraz wreszcie coś co i nam, zmęczonym nie chronicznie, ale tak po prostu, może się przydać.
Badacze Emory University School of Medicine i Uniwersytetu w Modenie zauważyli u osób, których objawy wskazują na chroniczne zmęczenie, znaczne zmniejszenie aktywności rejonu mózgu, odpowiedzialnego za odczuwanie satysfakcji. Ów rejon nagrody, wiązany z obszarem tak zwanych jąder podstawnych mózgu był u tych osób znacząco mniej aktywny nawet wtedy, gdy wygrywali w grze, którą proponowano im w trakcie badań. Jeśli zmęczenie może się wiązać z brakiem satysfakcji, być może najskuteczniejszym sposobem walki z nim będzie odpoczywanie w satysfakcjonujący sposób. W długi weekend powinniśmy więc spędzać czas tak, jak najbardziej lubimy. Niby oczywiste, a jednak nie zawsze takie proste...
Wypoczywać powinniśmy też aktywnie. Szczególnie, gdy czujemy się zmęczeni psychicznie. Opublikowane w ubiegłym roku wyniki badań naukowców z University of South Carolina pokazują, że wysiłek fizyczny przynosi konkretne wymierne pożytki dla naszego umysłu. Badania prowadzone na myszach pokazały, że ćwiczenia fizyczne przynoszą wzrost liczby mitochondriów, organelli odpowiedzialnych za dostarczanie komórkom energii, nie tylko w tkance mięśniowej, ale i w mózgu.
To oznacza, że w miarę ćwiczeń nie tylko nasze mięśnie stają się bardziej wytrzymałe, ale i mózg staje się bardziej odporny na stres i przepracowanie. Aktywnie "przepracowany" okres odpoczynku zwiększa szanse na to, że dłużej nie damy się zmęczeniu. Czego wszystkim - i sobie także - życzę.
Aha. I jeszcze jedno. Jeśli sądzisz, że czas to pieniądz - uważaj, ciągłe przeliczanie czasu na pieniądze może sprawić, że czujemy się nieszczęśliwi. Naukowcy z University of Toronto twierdzą, że osoby przyzwyczajone do wyceny czasu swej pracy niecierpliwią się, gdy nie zarabiają. Nie potrafią cieszyć się wolnym czasem, nie umieją go wykorzystywać. To ciągłe wrażenie "marnowania czasu" zabija w nich radość i poczucie szczęścia. Od dawna mówiło się, że szczęśliwi czasu nie liczą... być może właśnie dlatego są szczęśliwi...