Pod znakiem ostrej wymiany poglądów przebiegał pierwszy i jedyny bezpośredni pojedynek telewizyjny dwojga głównych kandydatów na kanclerza Niemiec – Gerharda Schroedera i Angeli Merkel.
Najbardziej zażarte kłótnie dotyczyły przede wszystkim podatków i gospodarki. Zdaniem obecnego szefa rządu, chadecy chcą zmienić Niemców w „króliki doświadczalne” i zafundować im 25-procentowy liniowy podatek dochodowy.
Merkel wytykała swojemu rywalowi brak sukcesów w walce z bezrobociem. Przypomniała także jego słowa sprzed siedmiu lat, że jeśli nie zwiększy się liczba zatrudnionych w Niemczech, to on nie będzie zasługiwał na reelekcję.
Dzisiejszą debatę telewizyjną oglądało co najmniej 20 milionów Niemców.
Na dwa tygodnie przed wyborami, chadecy pod wodzą Merkel wyprzedzają o 10 proc. socjaldemokratów Schroedera.