W piątek zostało otwarte po modernizacji olsztyńskie obserwatorium astronomiczne. Za prawie 3 mln złotych, wyłożonych przez miasto i Unię Europejską, obserwatorium kupiło sprzęt, który pozwoli prowadzić obserwacje i pokazy nieba w całym województwie.
W samym budynku obserwatorium pojawił się nowy teleskop do obserwacji Słońca. Pokazuje aktywność naszej gwiazdy. To, co "widzi", niebawem pojawi się także w internecie. Na razie można z niego korzystać na miejscu, ale niedługo na naszej stronie internetowej będzie można w czasie rzeczywistym oglądać obraz przekazywany przez ten teleskop - mówi Bogusław Kulesza z olsztyńskiego obserwatorium.
W budynku pojawiły się też m.in. nowe gabloty z systemem alarmowym. W jednej z nich jest pokazywany fragment gruntu księżycowego, przywieziony przez misję Apollo w 1973 roku i podarowany Polsce przez prezydenta Richarda Nixona. Przez ostatnie lata był schowany w sejfie, teraz wreszcie możemy go pokazać - mówi Bogusław Kulesza. Oprócz tego w gablotach są eksponowane meteoryty.
W obserwatorium pojawiła się też wreszcie winda, dzięki której z obiektu skorzystają również starsi i niepełnosprawni.
Ale co istotne - olsztyńskie obserwatorium i planetarium wychodzi poza swoje mury. Kupiło specjalny samochód, wyposażony w kilka teleskopów, sprzęt to astrofotografii oraz nadmuchiwaną kopułę z systemem projekcyjnym, która w dowolnym miejscu pozwoli rozstawić planetarium. W takim przenośnym planetarium jednorazowo zmieści się około 30 osób, już mamy sygnały ze szkół nawet z innych województw, które chciałyby zaprosić do siebie nasze ruchome astrolabium - mówi Bogusław Kulesza.