Chcesz, by zastrzyk, albo pobranie krwi mniej bolało? Odwróć wzrok. Niemieccy naukowcy potwierdzają, że nasza intuicja w chwili nieprzyjemnego zabiegu jest właściwa. Wyniki ich badań, opublikowane na łamach czasopisma "Pain"® pokazują, że bodźce wzrokowe mają znaczenie dla naszej wrażliwości na ukłucie.
Badacze, którymi kierował Dr Daniel Senkowski z Charité - Universitätsmedizin Berlin i University Medical Center Hamburg-Eppendorf, zadali sobie pytanie, czy często spotykana sugestia lekarzy wobec pacjentów, by nie patrzyli na igłę w trakcie zabiegu ma jakieś faktyczne uzasadnienie.
Grupie ochotników pokazywano trzy różne materiały wideo, z igłą kłującą dłoń, patyczkiem kosmetycznym dotykającym dłoni i samą dłonią. Równocześnie do ich rąk przykładano impulsy elektryczne o różnej intensywności, niektóre bolesne, niektóre nie. Okazało się, że uczestnicy testu za najbardziej nieprzyjemne uznawali niekoniecznie najsilniejsze impulsy, ale te podczas których oglądali video z igłą.
Wnioski te potwierdziła też obserwacja reakcji autonomicznego układu nerwowego uczestników eksperymentu, w postaci odruchu źrenicznego. Nieprzyjemne wspomnienia z przeszłości wyraźnie sprawiają, że na widok igły stajemy się bardziej wrażliwi. Sugestia, by na nią nie patrzeć, jest zatem słuszna.
Nie sposób oprzeć się przy okazji wrażeniu, że natura dając nam pośladki z tyłu lepiej przygotowała nas do mężnego znoszenia... zastrzyków domięśniowych.