800 tysięcy lat temu populacja ludzka zmniejszyła się do około 1280 osób w wieku rozrodczym. Potrzeba było około 117 000 lat, aby ponownie zaczęła rosnąć. Takie rewelacje publikują naukowcy we wrześniowym numerze czasopisma "Science".
Przez 100 tysięcy lat, pomiędzy 900 a 800 tysiącami lat temu, światowa populacja uległa drastycznemu zmniejszeniu. Stało się tak prawdopodobnie na skutek zmian klimatycznych.
Ludzkość była wręcz bliska wyginięcia.
Około 900 tysięcy lat temu nastąpiły zmiany temperatury na Ziemi, dotkliwe susze, zmniejszyły się lub wyginęły gatunki wykorzystywane przez ludzi jako pokarm.
"Około 98,7 procent ludzkich przodków zginęło, zagrożony wyginięciem był cały gatunek ludzki" - piszą naukowcy.
Populacja ludzka zmniejszyła się do około 1280 osób w wieku rozrodczym i potrzeba było około 117 000 lat, aby ponownie zaczęła rosnąć.
W międzynarodowym badaniu uczestniczyły m.in. Uniwersytet La Sapienza w Rzymie i Uniwersytet we Florencji.
Giorgio Manzi, profesor w La Sapienza i jeden z autorów badania, powiedział, że mogłoby to wyjaśnić "lukę w znaleziskach skamieniałości w Afryce i Eurazji. Znacznie mniejsza liczba skamieniałości zbiega się z tym okresem czasu".
Nowe odkrycie otwiera pole do (dalszego) badania ewolucji człowieka, ponieważ rodzi wiele pytań, takich jak to, gdzie żyły te osoby, jak przezwyciężyły katastrofalne zmiany klimatyczne i czy dobór naturalny w czasie, kiedy pozostało tak niewielu ludzi przy życiu, przyspieszył ewolucję mózgu człowieka - powiedział Ansa Yi-Hsuan Pan z East China Normal University w Szanghaju.