Wrocławski szpital długo przygotowywał się do konkursu resortu zdrowia na angiograf, sprzęt ratujący życie zawałowcom. Dokumenty w tej sprawie miała dostarczyć do Warszawy firma kurierska, ale zgubiła przesyłkę. Sprzęt trafił do innego szpitala.
Dyrektor wrocławskiego szpitala klinicznego sprawę ewentualnego odszkodowania od firmy kurierskiej konsultuje z prawnikami. Ale wszystko wskazuje na to, że sprawa trafi do sądu. Tym bardziej, że kurier zaproponował szpitalowi... 300 zł odszkodowania.
To śmieszna kwota – mówi dyrektor. Angiograf wart jest 4 mln złotych. Brak tego nowego urządzenia diagnozującego w kardiologii jest bardzo dużą stratą, bardzo dużym utrudnieniem. Szef Wrocławskiego Szpitala Klinicznego w ogóle ma żal do firmy kurierskiej, że ta nawet nie próbuje naprawić błędu.
A pacjentom zostaje angiograf sprzed 13 lat. Sprzęt zdaniem lekarzy długo nie wytrzyma...