Na pustyni w Maroku znaleziono fragmenty ludzkich szkieletów, liczące 300 tysięcy lat. To odkrycie może sprawić, że historię człowieka trzeba będzie pisać od nowa. Szczątki z Afryki Północnej są starsze o 100 tysięcy lat od wcześniejszych odkryć archeologów, którzy badają rozwój homo sapiens.
Odkryte w Maroku szczątki pokazują, że homo sapiens rozwijał się około 300 tysięcy lat temu, czyli o 100 tysięcy lat znaczniej wcześniej niż dotąd sądziliśmy. Skamieniałości znaleziono podczas badań na stanowisku archeologicznym Dżabal Ighud w południowej części Maroka. Miejsce to jest znane naukowcom już od początku lat 60. XX wieku. Współczesne wykopaliska odkryły kolejne szczątki. Mają około 315 tysięcy lat, ale możliwe, że są jeszcze starsze.
Naukowcy znaleźli szczątki należące do trzech dorosłych, jednego nastolatka i jednego dziecka, które w chwili śmierci miało około ośmiu lat.
To odkrycie pokazuje, że początek naszego gatunku nie był ograniczony do terenów Afryki na południe od Sahary. Dotąd sądzono, że kolebką ludzkości jest Afryka Wschodnia. Odkrycie to dowodzi, że homo sapiens żył równocześnie w różnych miejscach Afryki i długo się rozwijał.
Myśleliśmy, że kolebką ludzkości 200 tysięcy lat temu była wschodnia Afryka, ale nowe odkrycie wskazuje, że homo sapiens rozprzestrzeniły się po całym kontynencie już 300 tysięcy lat temu. Lata przed tym, jak homo sapiens podzieliło się poza Afryką, to był już rozłam na samym kontynencie - mówi paleoantropolog Jean-Jacques Hublin z niemieckiego Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka.
Ludzie nie wywodzą się z jednego malutkiego "Ogródka Eden" w Afryce Wschodniej. To był wielki panafrykański proces i znacznie bardziej skomplikowany proces, niż nam się wydawało - dodaje.
Obok szczątków najstarszych Homo sapiens odnaleziono także kości zwierząt i narzędzia zrobione z kamienia. Wskazywałoby na to, że ówcześni ludzie wiedli łowiecki tryb życia. Znaleziono także ślady, które wskazywały na używanie przez nich ognia.
Antropolodzy wskazują także na to, że czaszki znalezione w Maroko są też sygnałem, w jakim kierunku podążyła ewolucja człowieka. Wyglądają mniej więcej jak współcześni ludzie. Ich twarze są tak jakby większą wersją naszych twarzy - mówi Chris Stinger, naukowiec z Londynu. Badacze zaznaczają, że ówcześni homo sapiens mieli wydłużoną mózgoczaszkę.
(az)