600 tysięcy dolarów odszkodowania domaga się zrzeszenie przemysłu filmowego w USA od emeryta, którego oskarża o nielegalne ściąganie filmów z internetu. Mężczyzna twierdzi, że filmy „z ciekawości” kopiował jego wnuczek.
13-latek skorzystał z komputera dziadka i ściągnął cztery filmy. Sprawa wyszła na jaw, a przedstawiciele amerykańskiego przemysłu filmowego zażądali wpłacenia 4 tysięcy dolarów kary. Mężczyzna odmówił, w związku z czym zrzeszenie skierowało sprawę do sądu.
Emeryt tłumaczy, że chłopiec ściągał filmy tylko z ciekawości i natychmiast potem wykasowywał z komputera. Trzy z czterech filmów rodzice chłopca mieli już zresztą całkiem legalnie na DVD.