„Matrix”, „Kill Bill”, „Dom Latających Sztyletów”... Mnisi z klasztoru Shaolin długo biernie przyglądali się, jak sztuki walki zarabiają miliony dolarów dla studiów filmowych w Hollywood i Hong Kongu. Teraz przystąpili do kontrofensywy.
REKLAMA
Rozpoczęła się właśnie produkcja kilku wielobudżetowych filmów walki. Zdjęcia do pierwszego z nich, "Legendy Mnichów Wojowników z Klasztoru Shaolin", mają się rozpocząć w przyszłym roku. Opowiadać on będzie prawdziwą historię 30 mnichów którzy w XVI wieku walczyli z piratami.