Spektakularna akcja działaczy organizacji ekologicznej Greenpeace w Holandii. Bez żadnych problemów udało im się na krótko zająć elektrownię atomową w Borssele.
Akcja miała na celu uświadomienie i władzom i opinii publicznej jak niewystarczające zabezpieczenia mają takie obiekty. Była też protestem przeciwko planom przedłużenia funkcjonowania tej jedynej holenderskiej elektrowni atomowej.
Rząd obiecał zamknięcie Borssele do roku 2013, ale ostatnio pojawiły się opinie, że elektrownia powinna pozostać czynna dłużej. Zdaniem specjalistów jej zamknięcie w przewidzianym terminie byłoby zbyt kosztowne.