Uznani za zabitych dwaj chińscy górnicy sami wydostali się z zasypanej kopalni węgla, poinformował dziennik China Daily.
Dwaj bracia Meng przekopali się przez zasypany korytarz i wyszli na zewnątrz, wywołując szok wśród ludzi uczestniczących w ceremonii upamiętniającej ofiary wypadku. Obaj natychmiast trafili do szpitala ze względu na poważne odwodnienie organizmu.
Tydzień temu w nielegalnej kopalni węgla w dystrykcie Fangshang doszło do tąpnięcia. Po niespełna dwóch dniach od wypadku ratownicy zawiesili akcję poszukiwawczą, uznając zasypanych górników za martwych.
W Chinach, gdzie przemysł wydobywczy jest skorumpowany na ogromną skalę, działają tysiące małych nielegalnych kopalni węgla. Lokalne władze przymykają oko na łamanie podstawowych standardów bezpieczeństwa pracy. Według nieoficjalnych danych tylko w zeszłym roku w wypadkach w chińskich kopalniach zginęło 20 tys. górników.