Nic tak nie koi pękniętego serca, jak bliskość drugiej osoby - twierdzą brytyjscy kardiolodzy. Ale ponieważ mędrca szkiełko i oko niechętnie bada samą sferę uczuć, Brytyjczycy zajęli się wpływem związków międzyludzkich na zdrowie.
Okazało się, że najlepszym lekarstwem dla pacjentów po zawale jest poczucie bliskości z inną osobą - partnerem życiowym, krewnym lub przyjacielem.
Naukowcy są przekonani, że poprzez utrzymywanie tych więzi pacjenci są mniej narażeni na frustracje i stres. Dzięki temu chore serce szybciej się goi i spada ryzyko kolejnego zawału. Wiadomo też od dawna, że złamane serce, zawód miłosny najlepiej ukoić nową miłością. Czyż to nie są przekonujące argumenty za tym, by się zakochać na wiosnę?