Terroryzm - to bodaj najczęściej powtarzające się słowo w ostatnim miesiącu. Jak mogą wyglądać kolejne ataki - zastanawiają się ludzie na całym świecie. Terroryzm komputerowy to jeden z możliwych scenariuszy. Krakowska firma Edison związana z największą amerykańską firmą General Electric przez kilka godzin była obiektem ataków hakerów z Iranu.
Najpierw próbowano się włamać do głównego serwera. Gdy to się nie udało próbowano zablokować jego pracę. „Są procedury, które pozwalają sprawdzić drogę powrotną, czyli nadawcę tych komend, które miały zamieszać w działaniu naszego przedsiębiorstwa. Prowadziły one do Iranu – mamy dość dokładne namiary” - mówił prezes Edisona, Zbigniew Jamka. Edison pośredniczy w wymianie tysięcy ważnych dokumentów między firmami na całym świecie. Atak się nie udał tylko dlatego, że zabezpieczenia są nietypowe. System, ze względu na jego biznesowe zastosowanie, jest monitorowany przez 24 godziny na dobę. „O próbie włamania natychmiast zostaliśmy poinformowani odpowiednim komunikatem SMS-owym” – mówił szef techniczny firmy, Marek Kubłowicz. O kilkugodzinnej akcji hakerów z Iranu wie już centrala w USA, która zresztą ostrzegała o potencjalnym zagrożeniu.
Foto: Archiwum RMF
11:05