Mimo ostrzeżeń Tatrzańskiego Paru Narodowego o dwuletnim niedźwiedziu grasującym w pobliżu szlaku prowadzącego na Morskie Oko, turyści nadal po zmroku wybierają się tamtędy na piesze wędrówki.

Droga prowadząca do schroniska „Morskie Oko” - jak relacjonuje reporter RMF Maciej Pałahicki, który wraz ze strażnikami TPN-u wybrał się wieczorny patrol – jeszcze dwie godziny po zmroku pełna była turystów. Co gorsza, były to także całe rodziny z małymi dziećmi i na dodatek bez latarek.

Okazuje się, że prawie nikt nie przeczytał ostrzeżeń TPN-u, wywieszonych już wczoraj rano. O zagrożeniu najczęściej dowiadywali się po drodze od innych turystów lub gdy niedźwiedź był już naprawdę blisko.

TPN ostrzega, że spotkanie ze zwierzęciem może być naprawdę groźne.

11:00