Malaria i choroby kości przyczyniły się do przedwczesnej śmierci Króla Tutanchamona. Przekonują o tym ujawnione właśnie na łamach "The Journal of the American Medical Association" wyniki badań. Materiały do analizy pobrano z mumii tego najsłynniejszego faraona w historii i jego prawdopodobnych krewnych.
Faraon Tutanchamon pochodził z 18. dynastii, rządzącej w Egipcie mniej więcej od 1550 do 1295 r. pne. Wstąpił na tron jako dziecko, zmarł w wieku 19 lat około 1324 roku pne. Odkrycie jego grobowca w Dolinie Królów w 1922 roku stało się jedną z największych archeologicznych sensacji XX wieku. Tutanchamon zmarł młodo i nie pozostawił po sobie potomstwa, stąd liczne, trudne do weryfikacji przypuszczenia na temat możliwych przyczyn jego śmierci. Podejrzewano, że mógł paść ofiarą posocznicy lub zatoru tętniczego, nie wykluczano też zabójstwa przez uderzenie w głowę, albo otrucia.
Przełom przyniosły dopiero postępy nauki w początkach XXI wieku. W latach 2007 do 2009 pod kierownictwem Zahi Hawassa, sekretarza generalnego Najwyższej Rady Starożytności przy egipskim Ministerstwie Kultury przeprowadzono radiologiczne, antropologiczne i genetyczne badania mumii Tutanchamona i 10 innych mumii z okresu Nowego Państwa. Analizowano stopień ich pokrewieństwa i ewentualne ślady świadczące o przenoszeniu chorób dziedzicznych.
Z dużym prawdopodobieństwem zidentyfikowano szczątki matki i ojca młodego faraona, Echnatona. U samego Tutanchamona zauważono ślady kilku chorób, w tym martwicy kości, która raczej nie mogła być jedyną przyczyną śmierci. Badania genetyczne jego mumii i 4 innych pokazały jednak ślady obecności DNA pasożyta wywołującego malarię. Malaria w połączeniu z chorobą kości, powodującą ich nadmierną łamliwość, może wyjaśniać, dlaczego król zmarł tak młodo.