Po katastrofie promu Columbia jednym z najczęściej zadawanych pytań było, co dalej z programem kosmicznym. Decyzje w tej sprawie właśnie zapadły. Obecna załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) powróci na Ziemię w połowie maja. Jak ujawniła NASA, wcześniej na stację na pokładzie rosyjskiego statku kosmicznego Sojuz poleci nowa, tym razem już tylko dwuosobowa załoga.
Kosmonauta Jurij Malenczenko i astronauta Ed Lou wystartują prawdopodobnie 5 maja. Dwa dni później przycumują do stacji. Wtedy obecna załoga, w tym dwóch Amerykanów, będzie mogła na pokładzie poprzedniego Sojuza wrócić na Ziemię.
Jedynym Amerykaninem, który do tej pory lądował na pokładzie rosyjskiego statku był pierwszy kosmiczny turysta Denis Tito. Zdolności transportowe rosyjskich statków Sojuz i Progres nie pozwalają na przebywanie na orbicie więcej niż dwóch osób.
Nowa załoga będzie miała zapasy do lipca. Wtedy wystartuje statek transportowy Progres, który pozwoli na kontynuowanie ich misji do października. Jeśli z jakichkolwiek powodów do startu Porgresa nie dojdzie lub misja się nie powiedzie, stację trzeba będzie zamknąć na cztery spusty, a załoga wróci w lecie na Ziemię.
Zadaniem dwuosobowej załogi będzie obsługa wyłącznie bieżących funkcji stacji. Malenczenko i Lou pracowali już razem w otwartej przestrzeni kosmicznej. Może to mieć znaczenie, gdyby w awaryjnej sytuacji przyszło im pracować na zewnątrz stacji bez pomocy trzeciego astronauty.
Foto: Archiwum RMF
20:45