Stawiamy na wino – mówią rolnicy z małopolskich Moszczenic, Gierczyc i Chełma. Mają nadzieję, że będą mogli skorzystać z unijnych dopłat do upraw winorośli.

Wszystkie wzgórza wokół Chełma były dawniej porośnięte winoroślą. W Moszczenicy jest nawet przysiółek Winnica tłumaczy wójt gminy Chełm, jeden z inicjatorów upraw.

Uprawa winorośli to dla małopolskich rolników nie pierwszyzna. Między Pilznem a Jasłem taką uprawę ma pan Myśliwiec, który wydał na ten temat trzy książki przekonuje jeden z pierwszych plantatorów winogron, który sam ma małe poletko w ogrodzie. Tylko, że ja zajmuję się winogronami stołowymi, po prostu do jedzenia. A pan Myśliwiec uprawia owoce przeznaczone wyłącznie na wino wyjaśnia.

Winorośla są uznawane przez Unię Europejską za uprawę specjalistyczną, do której przysługują dopłaty. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa już stara się dowiedzieć, jak je zdobyć. Za parę dni mają też zostać podjęte specjalne działania w ramach ochrony dziedzictwa kulturowego w zakresie produkcji rolnej.