Bezzałogowa kapsuła Orion dokonała najbliższego przelotu nad powierzchnią Księżyca zbliżając się na odległość zaledwie 130 km od powierzchni Srebrnego Globu - poinformowała agencja NASA. W przyszłości Orion ma, w ramach programu Artemis, posłużyć do powrotu człowieka na Księżyc.
Bliskiego przelotu nad powierzchnią Księżyca Orion dokonał w ramach swojej podróży powrotnej na Ziemię, po tym jak oddalił się od niej na odległość ponad 350 tys. km. W momencie przelotu kapsuła uruchomiła na 3,5 minuty swoje silniki rakietowe, aby skierować się na trajektorię w kierunku Ziemi.
Orion ma po wejściu w atmosferę ziemską wodować w oceanie 11 grudnia.
Ostatnim wysłanym z Ziemi pojazdem załogowym, który zbliżył się tak blisko do naszego naturalnego satelity była 50 lat temu kapsuła Apollo 17, wykonująca ostatnią misję w ramach programu Apollo. Na powierzchni Księżyca wylądowali wówczas Gene Cernan i Harrison Schmitt.
Byli oni ostatnimi z 12 astronautów NASA, którzy wylądowali na powierzchni Księżyca w ramach sześciu lotów załogowych Apollo w latach 1969-1972.