Mieszkańcy miasta i gminy Bochnia znaleźli na klatkach schodowych i tablicach ogłoszeń informacje od władz miasta, by wodę przed wypiciem gotować przynajmniej 10 minut.

Ta informacja jednych przeraziła, innych rozśmieszyła, ponieważ - jak mówią - to nic nowego. Bocheńska woda śmierdzi od dawna, a wypicie surowej kranówki to nie najlepszy pomysł.

Może grozić biegunką, jakimiś bólami żołądkowymi, nawet wymiotami. Spływ dużej ilości zanieczyszczeń do Raby spowodował, że wodociągi bocheńskie nie są w stanie idealnie tej wody oczyścić - powiedział reporterowi RMF pracownik sanepidu w Bochni.

Tylko jak gotować wodę przez 10 minut w czajniku elektrycznym, który samoczynnie wyłącza się po zagotowaniu? Na to pytanie odpowiedzi nie ma, podobnie jak nie ma 37 mln zł, których potrzeba na zbudowanie nowej oczyszczalni ścieków.

14:35