Kilka kąpielisk w Trójmieście zostało już zamkniętych z powodu ataku sinic na tamtejsze plaże. Najwięcej tych glonów spotkać można w rejonie Sopotu i Gdyni. Zachodni wiatr przesuwa je jednak w kierunku wschodnim.
Szef sopockiej plaży Kazimierz Zalewski ma jednak dla plażowiczów dobre wieści: Raz są, raz ich nie ma. Pół dnia potrafią być, za pół dnia może ich nie być. Walka z nimi jest nieziemska, ale dzisiaj już zapowiadają wiatry zachodnie i cała sinica nam zniknie.
Dziś ma być piękna pogoda i sinic prawdopodobnie już nie będzie.