Wystawa poświęcona w całości filmowej adaptacji trylogii "Władca Pierścieni" J.R.R Tolkiena zostanie otwarta dziś w Londynie. Nad Tamizę wystawa przyjechała z Nowej Zelandii, gdzie obejrzało ją 220 tys. miłośników filmów Petera Jacksona.
Dla miłośników trylogii wystawa będzie nie lada gratką. Będzie można stanąć oko w oko z prawdziwym Orkiem, zobaczyć, jak na ekranie ożywiono Goluma, albo samemu zamienić się w Hobbita. Nad Tamizą zgromadzono też cały zestaw broni, jaką stworzono dla potrzeb filmu.
Podstawowym założeniem ekspozycji jest związek nowoczesnej technologii ze światem sztuki. Wystawa próbuje zatem pokazać tajniki produkcyjne nowoczesnych filmów, jest nie tylko okazją do fizycznego zetknięcia z rekwizytami z kina, ale wręcz wkrada się do wyobraźni reżysera Petera Jacksona.
Jak powiedział przedstawiciel Muzeum Nauki, do tej pory sprzedano 12 tysięcy biletów. Jeszcze żadna wystawa zorganizowana przez tę instytucję nie cieszyła się taką popularnością. Być może dlatego, że Londyn to jedyne miasto w Europie, gdzie można osobiście znaleźć się w świecie „Władcy Pierścieni”. Wystawa ma być czynna do stycznia przyszłego roku.
13:50