Na uroczystej ceremonii w Paryżu została wręczona prestiżowa nagroda francuskiego Stowarzyszenia Kompozytorów i Wydawnictw Płytowych. Jej tegorocznym laureatem został Paweł Mykietyn, który stworzył muzykę do filmu „Essential Killing” Jerzego Skolimowskiego. "Bardzo na tę nagrodę zasłużył!” – podkreślono w czasie uroczystości na scenie paryskiego teatru Le Trianon.
Polak został uznany za najlepszego twórcę muzyki filmowej, choć rywalizował z autorami oprawy muzycznej do dzieł tak znanych jak francuska komedia "Artysta", którą nagrodzono Oscarem właśnie m.in. za muzykę, czy ostatnich filmów Hiszpana Pedro Almodovara i Kanadyjczyka Davida Cronenberga.
Oh my God! - to pierwsza reakcja laureata po angielsku. Bardzo się cieszę z tej nagrody - zwłaszcza, że jestem tutaj w sprawie filmu "Essential Killing", który na pewno pozostanie w historii. Uwielbiam kino, jestem wręcz kinomaniakiem. Super! Fajnie! - powiedział paryskiemu korespondentowi RMF FM Paweł Mykietyn, który odebrał nagrodę nadsekwańskiego stowarzyszenia kompozytorów i France Musique - stacji radiowej, która choć jest publiczna, to można nazwać ją francuskim odpowiednikiem RMF Classic.
Współpracę z takim artystą jak Jerzy Skolimowski można porównać do daru z niebios! Jak pierwszy raz zobaczyłem "Essential Killing" to od razu pomyślałem, że nie mogę "zepsuć" tego filmu moją muzyką. Ta nagroda jest dla mnie potwierdzeniem, że udało mi się nie zniszczyć tego filmu. Oczywiście muzyka w filmie jest czymś potężnym. Myślę jednak, że nadchodzą czasy, w których kino nie będzie potrzebować muzyki. Jako widz sam nie lubię takiej muzyki, jak na przykład w "Artyście", która jest trochę gadżetem - choć oczywiście mam szacunek do twórców tego filmu i do wszystkich moich kolegów z Hollywood. Muzyka nie powinna "podpowiadać" widzom emocji. Jeżeli kompozytor ma odgrywać jakakolwiek role w filmie, to raczej powinien wytrącać publiczność z wygodnej sytuacji, utrudniać łatwy odbiór dzieła - powiedział Mykietyn paryskiemu korespondentowi RMF FM.